niedziela, 30 września 2012

Rozdział Czternasty

Hejkaa <33
Zaczynamy !! :*


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
*Oczami Eleonor*

J-No to powie ktoś w końcu ,czy będziecie się tak gapić jak byście mnie pierwszy raz widzieli .?
Powiedziałam podniesionym głosem .
Z-No bo w pewnym sensie, no nigdy jeszcze nie widzieliśmy cię tak wkurzonej !
J-Przejdziecie proszę do rzeczy .
Powiedziałam już spokojniej .
L-A więc, ta co siedzi na kanapie i tuli się do Zayna to Jasmina.
H-Przyjechała żeby nagrać z nami piosenkę.
Lo-Na co wpadł Paul .
N-No i Kat.Jest ...
Niallerowi zakręciła się łza w oku co zauważył Zayn i go wyręczył .
Z-Kat jej nie akceptuje , jest wściekła i wyzwała Nialla.
J-Szczerze że jest wściekła się nie dziwię , w końcu jeszcze niedawno kręciłeś z Vicky a teraz ta panna się do cb klei .Ale dziwi mnie czemu wyżyła się na Niallu .
Z-To nie tak El !
J-Nie tłumacz się ! Jaki jesteś wiem od kiedy cię poznałam . Wyjaśnijcie mi jeszcze co z Danielle .
L-Ona twierdzi że ją zdradziłem , i właśnie ze mną zerwała.
Liam schował twarz w dłoniach .
J-Pogadam z Dan,ale to jutro bo najpierw muszę poznać twoją wersję . A teraz idę do Kat.
Lo-Dzięki skarbie.
Loui przyciągnął mnie i czule pocałował .
Lo-Kocham cię .
J-Ja cb też 
Poszłam na górę i zapukałam do pokoju Kat.
K-Proszę.
Słyszałam że płacze.
J-Hej Kat.
K-Hej ,El co ty tu robisz
Powiedziała przez łzy .
J-Przyszłam pogadać
K-Ja tak schrzaniłam sprawę! Ja obraziłam Nialla ! On mi jest tak ważny !
J- Jestem pewna że ci wybaczy !
K-Ja byłam wściekła ! No bo wiesz ! Ta dziewczyna ! Ona wszystko zniszczyła  ,nienawidzę jej !!
J-Rozumiem,nie gadaj z nią,ignoruj .Uwierz mi też nie będę jej psiapsiółą ! Czuję że ona tu tylko namiesza !
K-Dzięki El ,jesteś kochana.Znamy się niedługo a czuję jak bym cię znała całe życie .
Wtuliła się we mnie .
J-Nie ma za co możesz na mnie liczyć ! A tak inny temat, jak tam twoje Hejty ?
K-Mam dużo,nawet bardzo .Ale ignoruję to. Jedna dziewczyna napisała że mnie zabije . Ale jest też dużo osób które życzą nam szczęścia .
Powiedziała obojętnie.
J-Jesteś silniejsza niż ja ! ja na początku nie mogłam tego znieść.
K-Ale już dajesz radę ?
J-Pewnie ! Dobra doprowadź się do porządku i idziemy do reszty .
K-Oki.
Kat poszła się doprowadzić do porządku , po czym ubrała długie luźne czarne dresy i niebieską bokserkę . Włosy spięła włosy w luźnego koka z wystającymi pasmami włosów .Była ubrana na luzie ,ale i tak wyglądała ślicznie .Ona miała w sobie to coś .
J-Chodźmy na dół .
K-Ok .
*Oczami Kat *
El była wspaniała , czułam że się zaprzyjaźnimy. Teraz czeka mnie twardy orzech do zgryzienia .
Weszłam do stołowego i podeszłam do kanapy .
J-Niall ,możemy pogadać ?
N-Tak,już idę.
Powiedział cicho .
Wyszliśmy do kuchni .
J-Niall ja wiem ty mi teraz nie wybaczysz !
Już płakałam.
J-Ja naprawdę nie chciałam ! Wybacz mi !
Niall podniósł mój podbródek tak że patrzyłam mu w oczy.
N-Jesteś dla mnie najważniejszy, co mam ! Nie umiem być na ciebie zły .
Posadził mnie na blat i przytulił .
J-Dziękuję ,nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham !
N-Wiem doskonale,bo ja kocham cię jeszcze bardziej !
Niall wziął mnie na ręce,oplotłam moje nogi wokół jego bioder. Zaczęliśmy się namiętnie całować.
Nagle do kuchni wszedł Harry .
H-O ja przepraszam !
Oderwałam się od Nialla który próbował zabić Harrego wzrokiem ,i zaczęłam się śmiać jak głupia .Po chwili Harry i Niall też pękali ze śmiechu .
J-Chodźmy do reszty !
Złapałam Nialla za rękę i weszliśmy do pokoju .
J-Cześć wam ! I przepraszam ! 
H,Lo,L,Z-Nie ma za co !
J-Vicky cb też!
V-Ok,skarbie na cb nie da się  być złym.
Na kanapie siedział tak :
Od prawej Loui  z El na kolanach,obok niego Liam,obok Zayn,obok Zayna wtulona w niego Lafirynda to znaczy Jasmina ,na fotelu usiadł Harry a na drugim Niall. Ja stałam i po chwili namysłu usiadłam Niallowi na kolanach .
Jas-Kat,ja chciałam cię przeprosić za wszystko !
K-Nie wysilaj się! Najlepiej będzie jak nie będziesz się do mnie odzywać .Będę najszczęśliwsza właśnie wtedy !!
Zayn popatrzył na mnie wściekły . Ja popatrzyłam na niego uśmiechnęłam się i wstrząsnełam ramionami na zasadzie o co ci chodzi .
W pokoju zapanowała niezręczna cisza .
Przerwał  ją dzwonek telefonu Louiego .
Louis gadał chwilę padło parę : ''okey'' ''powiem im'' itp
Po zakończonej rozmowie wszyscy chłopcy spytali chórkiem o co chodzi .
Lo-Mamy dzisiaj o 19:30 koncert charytatywny .
J-O to spoko.
L-No to niech każdy się idzie wyszykować !
N- Skarbie ty pójdziesz ze mną !-zwrócił się do mnie
J-Wrawr ...



Infoo

Hejjj :*
Zapraszam wszystkich na nowego bloga mojej Naj <3
-http://14nastkaaa.blogspot.co.at/

Blog nie będzie nic wspólnego z 1D  , ale zapewniam że będzie ciekawy !!
A więc wchodźcie , komentujcie i obserwujcie !

Kocham was !!! <333

czwartek, 27 września 2012

Rozdział Trzynasty

Hej zaczynamy !!


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------


Minęły może 2 godziny ? Sama nie wiem,słowa były gotowe.Wypływały prosto ze mnie. Idę do Vicky jej pomóc z muzyką .Poszłam do pokoju nagrań i zobaczyłam Vicky majstrującą przy narzędziach .
J-Hejka jak tam ?
V-O hej Jasmin,spoko .Gotowe
J-Serio ?
Powiedziałam zszokowana.
V-Wiesz kiedyś już coś tam pisałam,i zostało w głowie. Teraz trzeba sprawdzić czy słowa zgrają się z muzyką.
Vicky puściła mi muzykę ,wsłuchałam się dokładnie . Pasowało idealnie! Zaśpiewałam parę razy i było gotowe .
V-Jest bosko ! Ubóstwiam tą piosenkę .!
J-Ale co z chłopakami,ja boję się ich zawołać.
V-Pójdę do Kat.
Nie zdążyłam nic powiedzieć a ona już otwierała drzwi .
J-Zaczekaj chwilkę.
V- Tak ?
J-Kat mnie nie lubi prawda?
V-Tak,nie lubi cię od kiedy zobaczyła twoje pierwsze wideo.
J-Ale ..
V-Kiedyś ci opowiem ok ?
J-Dobrze .
*Kat*
Nagle do mojego pokoju wparowała Vicky .
J-O przypomniała pani sobie !
V-Musisz mi pomóc .
J-No co tam skarbie ?
V-A więc Jas chciała przeprosić chłopców i napisała piosenkę.Muszę ich jakoś przywlec do pokoju nagrań.
J-A więc pójdę z tobą,ale na mnie nie licz! Ich sobie ubłagasz sama!
V-Oj no pliss!
J-Nie i koniec. Chodźmy do chłopaków .
V-NO ok .
Poszłyśmy do salonu gdzie siedzieli wszyscy.Miny mieli nie za ciekawe.
V-Chłopaki ruszać dupy i do pokoju nagrań !
Lo-Po co ?
V-Bo tak!
Z-Mów!
V-No chodźcie proszę!
N-Kat możemy jej zaufać?
J-Chyba tak :)
L-Dobra chodźcie !
H-Ja tam lubię niespodzianki .
Vicky wbiegła pierwsza a reszta za nią .
V-Gotowi ?
*Zayn*
Vicky zawsze tęskniła życiem ! Była taka pełna energii !  To było w niej cudowne ! Była świetną kumpelą! Była jedną z tych dziewczyn które wprowadzają uśmiech na twoje usta samym faktem że są .! Ale ja miałem coś do Jasminy ,a to że w taki sposób wykorzystałem Vicky ,cały czas leży mi na sercu . Ale ona chyba mi wybaczyła,może nadal trochę cierpi ale wróciła do formy . Nagle przerwała moje rozmyślania .
V-Uwaga gotowi ?
J-No dawaj już !
Weszliśmy do środka i mnie zamurowało ,skamieniałem .W pokoju nagrań za szklaną szybą stał nie kto inny jak Jasmina .
Jas- Przepraszam , po prostu przepraszam! I nie umiem porozmawiać z wami twarzą w twarz ,więc napisałam piosenkę .
♫ Śpiewa ♫
N-Masz moje przebaczenie !
L-I moje !
Lo-Moje także !
H- No ,moje też .
J-Moje też!
V-No moje masz od dawna !
Jas-Ja wam tak dziękuję ! Przepraszam ! Nigdy więcej tak o was nie powiem !
V-Kat co z tobą ?
K-Ja sie w to nie mieszam !
Wyszła trzaskając pełną siłą drzwiami .
N-Pójdę do niej .
Niall poszedł do Kat. A my zeszliśmy na dół, usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy gadać.Jasmina okazała się być świetną dziewczyną.I była taka śliczna. Ona ,jej oczy ,jej włosy ,jej głos ona cała.
Jas-Zayn słyszysz mnie ? hallo ?!
Z-A tak,przepraszam zawiesiłem się ! Co mówiłaś ?
Jas-Czy łaskawie ruszył byś dupę do mnie do pokoju ?
Z-Taa,tak już !
W tym samym czasie *Oczami Kat *
Wbiegłam wkurzona do pokoju usiadłam  na parapecie i zaczęłam słuchać muzyki . Po chwili ktoś wbiegł do pokoju.
N-Kat!
Zdjęłam słuchawki .
J-Czego ?
N-Co cię ugryzło ?
J-Co mnie ugryzło ? Co mnie ugryzło?
N-Tak ciebie!
J-Weź daj sobie spokój ! Jesteście tacy słabi ! Ktoś was obraża a wy  co ?! Jesteście powaleni z Vicky na czele! Ta Jasmina miała częściowo rację ! Momentami zachowujecie się jak cioty ! A teraz daj mi święty spokój i wyjdź w końcu .!!
N-J,aa,a nie wierzę !
J-To uwierz ! Wyjdź i zamknij za sobą drzwi !
widziałam jak jego oczy gasną .Jak on blednie .Potem widziałam już tylko zamknięte drzwi .
J-Jaką jestem idiotką
Wyszeptałam sama do siebie i zaczęłam płakać .
Byłam z Niallem taka szczęśliwa ! Każdy moment z nim był tak cudowny ,a przy każdym pocałunku traciłam głowę ! A teraz! Teraz wbiłam najważniejszej mi osobie nóż prosto w plecy ! Jak mogłam !?
Położyłam się na łóżku i  zaczęłam jeszcze bardziej płakać.
*Oczami Louisa*
Siedzieliśmy wszyscy poza Kat i Niallem w stołowym i gadaliśmy, ta Jas była na serio spoko !
Nagle do pokoju wparował widocznie wkurzony i strasznie smutny Niall.
J-Co jest ?
wszystkie spojrzenia poleciały na mnie a potem na Nialla
H-Czy coś się stało?
N-Wszystko ok
Z-Jakoś nas nie przekonałeś!
N-Jest ok !
L-No mów w końcu kur*a !
N-Kat ..
Z-Co z nią ?
Jas-To przeze mnie prawda ?
V-Przestań Jas !
N-Ale to prawda ! Trafiłaś w sedno !
Powiedział Niall przez zęby !
Z-Uspokuj się !
J-Zjedz coś !
N-Spier*alaj z żarciem !
L-Uspokój się Niall !
N-Dobra wiecie co ? Takich mam przyjaciół !? Weźcie się wszyscy pierd**cie !
Niall wyparował z domu jak oparzony .Przepchał się przez paparazzich i fanów i skierował gdzieś w stronę parku.
J-Zamknę drzwi.
Z-Idź!
Zamknąłem drzwi.Wszyscy byli w szoku. Jas płakała wtulona w ramie Zayna . Vicky na pozór zawsze wesoła  miła oczy pełne smutku i pusty wyraz twarzy . Zayn ,Harry i Liam zaszokowani mierzyli się wzrokiem .Ja usiadłem na fotelu i patrzyłem w pustą przestrzeń .
J-Musimy coś zrobić ! A przynajmniej dowiedzieć się o co poszło! Wiem! Zadzwonię do El !
H-A co ona tu pomoże?
L-Pomoże ! Z dziewczynami już tak jest !
V-A ja i Jas to co ?
Z-Wy to nie najlepszy pomysł !
Jas-Właśnie
Zaszlochała .
*Rozmowa*
J-Hej skarbie !
E-O hej miśku !
J-Mamy mały problem,wpadła byś ?
E-Tak pewnie ! Będę za pół godziny!
J-Dzięki piękna !
Rozłączyła się 

J-Będzie za pół godziny .
V-Czy mam za ten czas pójść coś z niej wyciągnąć!
H,Z,L,J -Niee!!
Vicky popatrzyła na nas wzrokiem Wtf.
J-To nie najlepszy pomysł !
V-No ok.
Włączyliśmy telewizor i zaczęliśmy oglądać.

Po niecałej pół godzinie usłyszeliśmy dzwonek .
J-To ja otworzę !!
Wszyscy chórkiem -Oke

Poleciałem do drzwi i otworzyłem. W drzwiach stała o dziwo nie El tylko Danielle .
D-Czy on jest w domu ?!? (Powiedziała przez zęby )
J-Tak wejdź,coś się stało ?
D-Liam ! Ja nie wierzę że ty mogłeś ! Koniec z nami koniec z tym wszystkim!
L-Ale Dan o co ci chodzi !!
Danielle już płakała .
D-Dobrze wiesz ty idioto !Nie chcę cie nigdy więcej widzieć !
L-Danielle proszę zaczekaj o czym ty mówisz!
Liam też już miał widoczne łzy w oczach !
D-Zdradziłeś mnie świnio ! Z jakąś pustą blondyną !
L-NIe prawda ! Nigdy bym cię nie zdradził !
D-Spadaj ! I nie kłam chociaż ty męska dzi*ko !
Wszyscy patrzyli z kanapy  wielkimi oczami na przebieg zdarzeń ,ja nadal stałem przy drzwiach nie wiedząc co się dzieje. Liam poderwał się z kanapy i złapał Danielle za nadgarstek.
L-Zaczekaj Dan proszę !
D-Nie mów do mnie Dan tylko Danielle i puść mnie!Nie próbuj za mną iść Liam nie chce cię znać !
Wybiegła zapłakana,Liam chciał pobiec za nią ale go złapałem .
J-Zostaw,Liam...
Liam usiadł na kanapie załamany .
Parę sekund po wybiegu Danielle usłyszałem głośne : Ała ! Danielle co się stało ? Wychyliłem się i zobaczyłem wsiadającą do auta Danielle i leżącą na ziemi El.
J-Skarbie nic ci nie jest ?
Podbiegłem do niej podałem rękę i mocno do siebie pociągnąłem ,po czym mocno i czule pocałowałem.
E-Już wszystko ok .
J-Na pewno ?
E-Tak ale co jest z Dan ?
J-Chodźmy do środka.
Złapałem ją za rękę i weszliśmy do środka. Gdy weszliśmy to El była już całkiem zdezorientowana ./
E-Czy ktoś mi może to wszystko wytłumaczyć ? Po pierwsze kto to ta dziewczyna i czemu siedzi na waszej kanapie ? Po drugie czemu Danielle płakała.A po trzecie gdzie Kat ?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sorki że dopiero teraz ! No ale jest dość długi .Buziaczki !  NO i proszę komentujcie misiaczki :**












sobota, 22 września 2012

Rozdzial Dwunasty

Hejka ludki <3
Przepraszam za brak polskich znakow!! :*
---------------------------------------------------------------------------------------------------------


J-Dzieki bardzo ,ale jesli sie nie obrazisz to chcialabym teraz zostac sama.
Z-Tak,tak jasne ... To ja ide, pa .
J-Pa.
Wyjelam z torby laptopa i polaczylam z wifi,bylo bez zabezpieczen. Zucilam sie na lozko i zaczelam dzwonic do mojej przyjaciolki.
*Rozmowa Skype*
J-Hejka jestem na miejscu !
P(Przyjaciolka ) -O i jak tam ?
J-Hata spoko,oni tez zdaja sie mili,ale mega nudni!
P-Nie przesadzaj !
J-Nie no na serio czeka mnie mega nudny miesiac z pedalami w jednym domu.
Nagle drzwi sie otworzyly .
Z-Dobra sluchaj mozesz sobie mowic i myslec o nas co chcesz ! Ale nie masz prawa nas oceniac i nazywac pedalami ! Wiec z laski swojej skoncz !
J-,Zayn to nie tak !
Zamknal drzwi.
*Rozmowa*
P-Co sie dzieje ? Czy ty placzesz ?!
J-Jeden z nich,no wiesz ten ladny ,uslyszal ! I nie nie placze ! Ale jak ja im sie teraz na oczy pokaze ?
P-NIe no nawalilas! Mowilam ci ze masz ich nie obrazac!
J-Kurde no ! Ale zachowuja sie i wygladaja jak pedaly ! A poza tym jak by nie podsluchiwal to by nie bylo problemu.
P-A ty jak bys sie nie uczepila tego ze sa gejami to tez by nie bylo problemu !
J-Ale!
P-Nie ma ale ! Moze nie podsluchiwal ?  Moze przechodzil obok ! A poza tym ! Jestes w ich domu mozesz sie rozwinac! Dostajesz mozliwosc nagrania piosenki z najpopularniejszym boysbandem na swiecie! I smiesz ich nazywac gejami ? Jestes nie normalna !
J-dobra skoncz pa !
*Rozlaczylam sie*
Odlozylam lapka i poszlam do lazienki. Wykapalam sie ,umylam zeby i wlosy,ubralam w pizamke i polozylam spac.Rano obudzily mnie promyki slonca.Co tutaj jest raczej dziwne no ale ok.Wstalam poszlam do lazienki , ubralam sie w to : 

I lekko pomalowalam szarymi cieniami.
Tak wiem ubranie nie pasuje do slonecznego dnia ,no ale coz.Mam to w sumie gdzies. Zastanawiam sie jak ja mam tam na dol poprostu zejsc i udawac ze nic sie nie stalo. No ale jak na zlosc glod zciskal mi zoladek .
No trudno trzeba zejsc.Powoli zeszlam na dol i poszlam do kuchni. Przy stole w kuchni siedzial Zayn ,Niall i Harry. Wszyscy byli przygnebieni ,w sumie mnie to nie dziwi.
J-Dzien dobry 
Wysililam sie na usmiech.
N-Hej.
H-Hej ,chce ci sie gadac z pedalami ?
J-To nie tak ! Posluchajcie!
Z-A niby jak ? Co przeslyszalo mi sie? Przylatujesz i robisz burdel! Czemu Paul wybral wlasnie ciebie co ? Na youtube jest pelno talentow!
J-Prosze was przestancie!
N-Co juz zmienilas zdanie ?
H-A moze chcesz wracac co ? 
Z-W koncu nie chcesz patrzec jak my sie tu bedziemy nawzajem macac i obsciskiwac.!
H-No i przecierz jestesmy nudni !
J-Blagam posluchajcie mnie!
N-A wez spadaj !
Wszyscy razem poszli na gore. NIe wiedzialam co robic ! Bylam w obcym domu,w pierwszy dzien zrazlam do siebie wszystkich ,no i bylam glodna!!
Przecierz w cudzym domu nie wypada tak poprostu pojsc do lodowki i sie nazrec ! Postanowilam zjesc na miescie.Wyszlam z domu nakladajac sluchawki.
*Oczami Kat*
Wstalam rano obodzona trzaskiem drzwi. Zobaczylam siedzacego na lozku Nialla.
J-Hejj ,zly chumorek ?
N-Ta ,troszke .
J-No to ja pojde sie doprowadzic do porzadku a ty obmysl jak mi to powiedziec!
Pocalowalam go przelotnie ,wybralam ciuchy i poszlam do lazienki . Umylam zeby itp. Poczym ubralam sie w to(poza okularami ) : 
 













Pomalowalam usta czerwona szminka i pomalowalam zesy tuszem. Wlosy rozczesalam i zostawilam rozpuszczone.

Wrocilam do pokoju.
N-Slicznie wygladasz !
J-Dzieki,a teraz mow co jest !
N-Zayn wczoraj uslyszal jak ta Jasmina z kims gadala. Zostalismy mianowani pedalami i  nudziarzami.
J-Oj skarbie wiesz ze tak nie jest!
Usiadlam mu na kolanach .
N-Ale wiesz,to boli jak ktos tak o tobie mowi !
Zamknelam mu usta goracym pocalunkiem.
J-Najwazniejsze ze ja ,Vicky ,ty i reszta chlopakow wie ze tak nie jest .
N-Tak chyba masz racje .
Nagle do pokoju weszla Vicky.
V-Hej golabki ,slyszalam wasza rozmowe :) Pojde z nia pogadac .
J-Po co chcesz gadac z ta .. nie wazne .
V- Bo chce !
N-Idz juz ...
*Jasmina*
 Zdazylam wrocic,zjadlam sniadanie niczego sobie.Siedzialam na parapecie i sluchalam muzyki gdy nagle ktos wszedl.
V-Heej.
To byla chyba jedna z tych dziewczyn,moment chyba Vicky.Tak to Vicky.
J-Hejj ,co chcesz ?
Przyszla wesola ale teraz mina jej zrzedla.
V-Chcialam pogadac o ... wiesz doskonale o czym.
J-Tsaa ,chyba mniej wiecej .
V-To moze jakies wytlumaczenie ?
J-A co u spowiedzi jestem ?
V-Sluchaj chce ci pomuc ale jak tak chcesz gadac to dowidzenia.
Dziewczyna odwrocila sie w kierunku drzwi i powoli zaczela isc w ich strone.
J-Zaczekaj !
V- Poco ?
J-Prosze...
V-Od razu lepiej.
J-No to co bys chcila wiedziec.?
Vicky usiadla na moim lozku jak by byla u siebie.
V-Co ty do nich masz ?
J-W zasadzie nic,ale oni no wiesz.Zachowuja sie jak geje,sa nudni i raczej malo przyjacielscy .
V-To powiem ci kochana tak : Sa najbardziej walnietymi kolesiami jakich znam, nie sa gejami! Bo wszyscy oprocz Zayna i Harrego maja dziewczyny.!I nigdy nie widzialam kogos kto by zawieral przyjaznie szybciej od nich ! NIe masz prawa ich osadzac nie znajac ich ! To jest bez sensu ! Dzieci sie tak zachowuja! A tymi slowami zranilas ich strasznie,bo oni sie cieszyli na twoj przyjazd ! A Zayn szczegulnie !
J-Na serio ?
V-Serio,serio.
J-Chyba wypada ich przeprosic ,no i lepiej poznac :)
V-I to mi sie podoba!
J-Wiesz , dziekuje. Jestes jedyna ktora potrafila przyjsc i nagadac mi prosto w twarz !
V-Nie ma za co .
J-Wiesz chyba mam pomysla jak ich przeprosic.
V-Zdradzisz mi ?
J-Pewnie,bo potrzebna mi bedzie twoja pomoc.
V-A wiec slucham.
J-Komponujesz muzyke ?
V-No wiesz,moze tak troszke :)
J-A wiec postaraj sie w 3 godziny napisac mi nuty do piosenki.Ja napisze slowa.
V-Postaram sie szefowo :P
J-To do zobaczenia,i jeszcze raz dzieki !
V-Nie ma sprawy ,papa :*







































piątek, 21 września 2012

Rozdział Jedenasty



Z-Zapomniałeś kim jesteś kretynie !!?
N-Wybacz to była chwila zapomnienia!
J-To moja wina Zayn przepraszam!
Z-Nie chodzi o to ! Będziesz miała miliony anty fanów itp.
Lo-To prawda ,wiem przez co przechodziła Eleanor.
L-I Danielle też, to była kwestia czasu ,już jest lepiej,ale to było strasznie!
J-Dam radę!
H-Będziemy was wspierać!
Z,Lo,L-Pewnie że tak !
Z-Wiecie że ta Jasmina już leci ?
J-Serio ?
N-Nom.
H-Jestem jej ciekaw.
V-I ja .
Lo-Nom
L-Już niedługo.
Z-Idę do pokoju.
Lo-Ja tez,niedługo powinna przyjść El ,wpuśćcie ją .
H-Ja tez idę do pokoju.
L-I ja.
J-Ja i Niall zostaniemy i otworzymy :)
V-Ja tez zostanę.
W pokoju zostaliśmy we trójkę usiedliśmy na kanapie przed TV. Siedziałam wtulona w Nialla a Vicky siedziała koło nas.
J-Niall ,kochasz mnie?
N-Najbardziej na świecie skarbie.
Nagle zadzwonił mój telefon 
*Rozmowa*
B-Hej to ja Bob.
J-Hej Bob co u cb ?
B-Ja nie z dobrą wieścią .
J-Co się stało ?
B-Wylatujesz!
J-Co!(powiedziałam ze łzami w oczach)
B-Pocałunki z Niallem = Koniec kariery !
J-Czemu ?!
B-Bo potrzebuję pracowniczki która będzie wyjeżdżać a nie gnić na dupie,pa.
*Rozłączył się*

Rozbeczałam się jak dziecko! Praca była dla mnie strasznie ważna!
N-Kochanie co się stało ?
J-Wyleciałam z  pracy !
V-Co takiego ?
J-Wyleciałam! Szef potrzebuje kogoś na wyjazdy itp.jestem mu zbędna !
N-Tak mi przykro !
V-Co za świnia!
J-Nie ,nie ,jest ok.Muszę wrócić i znaleźć pracę! 
N-Nie ma mowy ! Zostajesz tu !
J-Nie nie mogę!
N-Zostajesz i koniec !
V-A co ze mną ?
N-Też zostaniesz!
V-Serio ?
N-Pewnie przecież ten dom jest  ogromny !!
J-No nie wiem!
V-Nie daj się prosić!
N-No właśnie !
J-Ej patrzcie jak późno ! 
N-22
V-Za pół godziny będzie !
J-aha.
Minęło 20 min i dzwonek.
J-Niall otwórz a ja zawołam resztę.
Ja z Vicky zaczęłyśmy nawoływać resztę.Podeszłam do Nialla który stał przed drzwiami.
J-Otwórz !
N-Na pewno ?
J-Tak.
Niall otworzył drzwi.
N-Hej ty jesteś Jasmina tak ?
Jas-Tak to ja .
N-Miło mi jestem Niall .Wchodź.
J,L,D,Lo,E,H,Z,V-Hejjjj
Jas-Hej .
J-Hej jestem Kat ,jestem dziewczyną Nialla .
Jas-Hej , jestem Jasmina.
L-Hej jestem Liam a to moja dziewczyna Danielle .
Jas-Hej
Lo-Hejka to jest Eleanor mój skarb,a ja jestem Louis.
Jas-Hejka
H-Hejj jestem Harry .
Jas- Haha,hej .
V-Hejj ja jestem Vicky .
Jas-Hejka .
Z-A ja jestem Zayn.
Jas -Hej.
*Oczami Jasminy*
Wszyscy byli dość mili.Mi też się to udało .Dwie parki czyli podajże Lou i El oraz Liam i Dan gdzieś sobie poszły .
Z- Może zaprowadzę cię do pokoju ?
J-Pewnie 
Zayn wziął moje walizki i odezwał się dopiero w pokoju.
Z-To tutaj.
J-Jest ślicznie .
Pokój był śliczny i nowocześnie umeblowany.
Z-Wiesz oczarowałaś mnie .(Zarumienił się słodko)
J -Oh,dzięki ......

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Koniec <3 
Mam nadzieje że się podoba !
Czytałeś = Skomentuj 
                                  ~`Natii









sobota, 15 września 2012

Rozdział Dziesiąty

*Jasmina*
Rano obudziłam się wściekła.Jak mama mogła mi to zrobić? Tak bez pytania.Była 8 Zaczęłam się pakować.Czekał mnie sześciogodzinny lot.O 22 miałam tam być.więc o 15 na lotnisku a o 16  wylot.Umyłam zęby ,twarz,lekko się pomalowałam,przeczesałam włosy i zrobiłam luźnego warkocza na bok .Po czym ubrałam w to:
Byłam gotowa,dokończyłam pakowanie i poszłam do kuchni była już 11.W jadalni siedziała już moja mama i czytała jakąś gazetę.
J-Hej mamo.
M-Przeszło ci już Jas?
J-Tak przepraszam,co na śniadanie?
M-Naleśniki.
J-Mniam.
Usiadłam i zaczęłam jeść mama zjechała mnie wzrokiem.
M-Nie mogłaś się jakoś bardziej elegancko ubrać ?
J-Nie mamuś,nie mogłam.
M-Aha,ok.O 14 wyjeżdżamy z domu bądź punktualnie przy drzwiach z walizkami.
J-Nie należy mi się ochroniarz albo tragarz ?
M-Nie.!
Zjadłam i poszłam do siebie,posiedziałam na tt na fb i pogadałam z naj na Skype.Szybko zleciało.O 13:55 wpakowałam laptopa do torby i zeszłam na dół.Potem pojechałyśmy z mamą na lotnisko.I punkt o 16 wyleciałam.Zapowiada się nuuudny miesiąc.
*Katy*
Rano wstałam o 12,wiem późno.Zeszłam po cichu po schodach i zerknęłam na salon.Byli wszyscy ,jakby w dobrych nastrojach.Zayn i Vicky też! Wydurniali się .Co za zmiana!Poszłam wykonałam co potrzeba w łazience. Ubrałam w to (poza okularami ):
Pomalowałam szybko paznokcie ,nałożyłam troszkę Mascary upięłam włosy w luźnego koka z wystającymi pasmami włosów ,po perfumowałam ulubioną perfumą i  zeszłam na dół                               

J-Hej wszystkim
Wszyscy- Hejj.
N-Pięknie wyglądasz!
J-Weź to tak po domu tylko !
N- I tak pięknie.
Zarumieniłam się.
J-Jak atmosfera?
V-Super.Już jest ok.
Z-Wybaczyła mi.
H-To jesteście razem ?
Lo-Nie ty głupku!
L-Ona mu wybaczyła i zostają przyjaciółmi !
N-Ale nie jestem pewien czy ona zechce Zayn'a .Popatrzcie na jej wpis na twitterze :
           ''Ludzie wyprowadzam się na miesiąc do tego powalonego One Direction! Nudaa wzywa!!''
J-hahaha dobre!
Siedziałam już z nimi na kanapie u Niall'a na kolanach.
V-Nagrywacie piosenkę z Anty fanką .
Lo,H-Tego jeszcze nie było
L-haha no !
N-Nowe wyzwanie dla pana Jestem bad-boyem z Bradford!
Z-Już tak nie mówię!!
Wszyscy w brecht !
J-Kiedy ta lafirynda tu będzie?
V-O 22 ma londowanie.
N-Więc pewnie koło 22:30
J-Już nie mogę się doczekać żeby jej po dogryzać!
L-Ej nie nie! Ona tu przyjeżdża więc wszyscy są mili ! Hazza nie podrywa! Loui nie sprawdza czy ona podjada marchewki! Zayn ni robi za szybko pierwszego kroku ! Niall nie czaruje tak swoimi oczami ! Albo czaruje ,lepiej niech czaruje!Vicky nie odprawia scen zazdrości a Kat nie próbuje Jasmin z tąd wykosić ! Jasne?
Wszyscy chórkiem -Tak Daddy !
L-Oh...
N-ja tam jestem zadowolony!Wszyscy znowu w śmiech.
J-Idę coś zjeść.
N-Idę z tobą.
V-I j...
Zayn zatkał jej usta .I szepnął do ucha (przez co od razu dostała gęsiej skórki co on poczuł i przestał dotykać)-Daj im chwilę sam na sam.



Odeszliśmy z Niallem do kuchni.
N-Co ci zrobić?
J-Kromkę z Nutellą.
N-Czy ty dalej coś masz do taj Jasminy ?
J-Nie lubię jej!
N-Ale nic jej nie zrobisz ?(powiedział z troską w głosie)
J-Pewnie że nie.
Nial przyciągnął mnie do siebie i pocałował czule i namiętnie.
J-Masz pyszne czekoladowe usta mój Irlandczyku <3
N-Twoje usta są słodkie i bez czekolady najpiękniejsza Polko <3
Znowu się pocałowaliśmy.Potem Poszliśmy z kanapkami na górę i jedliśmy.Po chwili skoczyłam po słoik z Nutellą i łyżeczkę .
J-Otwórz buzię
Niall posłusznie otworzył buzię obsmarowałam mu całe usta ,a resztkę nutelli na łyżeczce dałam zjeść.Pocałowałam go delikatnie i czule .Zrobiłam zdjęcie .Wyszło bosko .Niall piękny jak zwykle z blaskiem w oku,obsmarowane nutellą usta całujące moje .Zdjęcie było takie słodkie.Zrobiłam je na czarno-białe i wsadziłam na tt.Z podpisem:
                                                        ''Te smaczne usta należą do mnie <3''
Niall widział to i przytulił mnie mocno,zaznaczyłam go na wpisie i dodałam.Po chwili zdaliśmy sobie sprawę co zrobiliśmy !
J-O boże Niall ! Jaka jestem głupia!
N-Nieprawda Kat,na chwile obydwoje zapomnieliśmy .Dobra nie ważne!
J-oh.
N-To teraz oficialnie.
Klęknął przed łóżkiem.
N-Chcesz być moją dziewczyną Kat ?
J-ja ,ja Pewnie ! Rzuciłam się na niego.
N-A teraz wie o tym już połowa świata.
J-Kocham cię :*
N-Oj Kat,ja ciebie też.
Nagle krzyk Zayna.
Z-Obydwa gołąbki na dół!
J-To do nas ?
N- No chyba!
Szybko zeszliśmy ze schodów na dół za rękę.
Z(drze się)-Niall nie pamiętasz kim jesteś ?!Ty kretynie !
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Jak zareaguje reszta zespołu ? Czytaj następny rozdział który pojawi się nie długo !


I jedna prośba komentujcie czy blog wam się podoba czy nie :*  



<333











                                                                                                   




.     






piątek, 14 września 2012

Rozdział dziewiąty

Pokazałem tego sms'a Vicky i położyliśmy się wtuleni w siebie spać.
Rano *Katy*
Rano obudziłam się i popatrzyłam na Nialla wtulonego we mnie i słodko śpiącego.Powoli wstałam wsadzając mu poduszkę zamiast siebie.Zeszłam do kuchni i popatrzyłam na zegar,była dopiero 9.Zrobiłam sobie kawę i poszłam do salonu gdzie siedział już Zayn i coś oglądał   na laptopie.Podeszłam do Niego i zobaczyłam błysk w jego oku ,zafascynowanie zdziwienie i po prostu wszystko. Zaszłam go od tyłu i zaczęłam oglądać ,na wideo śpiewała jakaś naprawdę śliczna dziewczyna! Miała taki piękny głos.
J-Hej,co oglądasz.?
Z-Oh,przestraszyłaś mnie.
(Od razu tak jakby jego emocje opadły,jak by się maskował)
J-Pytałam co oglądasz :)
Z-Paul przesłał mi wieczorem esa że mamy ją obejrzeć bo on myśli nad wspólną piosenką.
J-Aha,w twoich oczach było widać fascynację ! Mam się martwić o uczucia Vicky ?
Z-Nie nie !!! Ja byłem zachwycony ehh..jej ehh barwą głosu yhmm...
J-Yhm,ok
Coś mi się nie podobało! Umiałam wyczytać jego emocje jako jedna z niewielu.Boje się o Vicky pomyślałam .Przerwałam niezręczną ciszę .
J-Pomiędzy tobą a Vicky coś wczoraj było.
Z-Taa (Burak)
J-Aha,ok . Dobra idę zrobić śniadanie nim te śpiochy wstaną.
Z-Mam ci pomóc ?
J-Nie,nie fascynuj się dalej tą lafiryndą .
Z-Ej,Kat to nie tak!
J-tak,tak już ty mi wmawiaj ! Zauroczyłeś się !!
Z-Nie nie nie !!
J-Lepiej się już zamknij dupku.
Powiedziałam i poszłam do kuchni,lubiłam gotować bo wtedy miałam czas na myślenie.Zrobiłam duże i dość dobre śniadanie.Po chwili do pokoju zaczęli się schodzić ludzie.
N-Hejj piękna (złapał mnie w tali i pocałował w policzek)
J-Idź do pokoju .
N-Jasne słońce.
Lo-Hejj
J-Hejj
H-Hejj
J-Hej
O boże ,kto jeszcze!
L-Hejjj
J-Hejo !Już ostatnie (powiedziałam pod nosem)
L-Co ?
J-A nie nic idź do reszty.
Zaniosłam jedzenie na stół wszyscy zjedli a ja i Vicky poszłam pozmywać bo Zayn pokazywał im wideo.
V-Kat,on patrzył na tą dziewczynę z dziwnym blaskiem w oku !
J- Nie przejmuj się! Jak tam noc ?
V-Bosko ! Świetnie !
J-Dobra ,dobra chodźmy pooglądać.
V-Ta...
J-Oj już się nie martw oni się z nią i  tak nie skontaktują! Może ona ich nie lubi ! W końcu nie ma żadnego coveru od nich nawet !
V-Dobra,nie wysilaj się i chodź.
Weszłyśmy do pokoju gdzie chłopcy wytrzeszczali gały słysząc jej głos,ale tylko się dziwili.A Zayn,znowu zachowywał się jakoś inaczej...
J-Hejj  i jak tam ta laf.. to znaczy jak jej tam ?
N-Coś nie tak Kat ?
J-Nie nie!
Lo-Jesteś jakaś taka inna jak o niej mówisz!
L-A właśnie chciałaś powiedzieć lafirynda?
H-Co jest gadaj i to już!
Zayn zbladł i patrzył na mnie pustym wzrokiem tak jak i Vicky. Nie wiedziałam co powiedzieć!
J-Jaaa..ja ..hmm wydaje się taka ,lafiryndowata.
H-Ze względu na co tak uważasz ??
J-Ja ..dajcie mi spokój!!!!!Zayn wie o co chodzi !
Wszyscy wzrok na Zayna,Vicky też.
N-Idziemy pogadać Zayn.A wy dziewczyny usiądźcie bo Vicky jest jakaś taka blada.
Oni wyszli a chłopcy puścili jakiś film i już się nie odzywali .
*Niall*
J-Zayn powiedz o co chodzi ! Ja już trochę poznałem Kat i wiem że coś jest na rzeczy !
Z-W nocy pomiędzy mną a Vicky ,no ten..hm wiesz
J-No wiem kontynuuj .
Z-Kat Przyszła jak siedziałem i oglądałem filmik,wiesz jak wyglądam jak się zauroczę?
J-No wiem(powiedziałem coraz bardziej zły )
Z-Tak właśnie wyglądałem .!
J-Czy ty wykorzystałeś Vicky a potem zauroczyłeś się na oczach mojej dziewczyny w innej ? (to znaczy chyba dziewczyny dodałem)
Z-Tak, dokładnie.I nie wiem z kąd ale ona też wie jak wyglądam jak się zauroczę.
J-Ona umie bardzo dobrze odczytywać z ludzi emocje i uczucia...
Z-Co mam zrobić?
J-Jak najszybciej powiedzieć Vicky o wszystkim,i powiedzieć że ta Jasmana ci się podoba i że przepraszasz,inaczej jeszcze bardziej ją zranisz .
Z-Ona nazywa się Jasmina , nie chce zranić Vicky !
J-Chyba za późno stary żeby o tym teraz myśleć,dobra wracajmy.
*Katy*
Po Louisa i Liama przyszły dziewczyny i ich porwały.
W domu zostałam ja Harry Niall Vicky i Zayn.
N-Chodź na moment Kat.
Odeszliśmy kawałek.
N-Słyszałem że rozczytałaś Zayna ! Nie wielu to się udaje !
J-Tsa.
N-Muszę cię zmartwić ,ta Jasmina jutro u nas będzie.
J-ŻE CO ?!
N-Paul karze nam się z nią zaprzyjaźnić !
J- Nie Niall nie zniosę jej !!
N-Już skarbie uspokój się,Zayn właśnie mówi Vicky.Ona Będzie cię potrzebować !!
J-Uważałam go za przyjaciela,a teraz nie chcę go znać.
Nial zamknął mi usta namiętnym pocałunkiem .
Wróciliśmy do pokoju a Harry właśnie wychodził ,złapał jakąś dziewczynę ,peewnie znowu na tydzień.
H-Ja wychodzę,papa
J-Jak się nazywa ta twoja nowa zdobycz?
H-Nie pamiętam.
Wszyscy w pokoju zrobili facepalma poza Vicky .Dopiero teraz zauważyłam że miała niewidoczne oczy które zaszły jej płaczem.
J-Vicky chodź do pokoju.
Poszłyśmy do naszego pokoju.Przytuliłam ją.
J-No już ,płacz.Wypłacz się skarbie.
V-Popełniłam błąd! Za szybko się z nim przespałam !! (Mówiła dławiąc się)
J-Tak to prawda,nie martw się,jak chcesz to wyjedziemy zanim ona się tu pojawi.
V-Nie! Ja wytrzymam! Dam radę!
J-I dobrze że masz motywację !
*Jasmina*
Mama która bawi się w moją menadżerkę przyszła do mnie z wiadomością że jakiś boysband chce nagrać ze mną piosenkę .
M(mama)-Mam niespodziankę!
J-No mów!
M-Słynny boysband chce nagrać z tobą piosenkę!
Zaczęłam piszczeć!
J-Ale jaki(powiedziałam podekscytowana)?
M-One Direction !!
Mina mi zrzedła .
J-Z tymi gejami ?
M-To nie są geje !!
J-No ok,ale nie lubię ich !!
M-To polubisz ! Bo jutro lecisz i zamieszkasz u nich na miesiąc.
J-Że co !!?? JA ...
M-Pech,jedziesz i tyle dobranoc,spakuj się i idź spać.
J-Dobranoc kochana mamo! -.-





czwartek, 13 września 2012

Rozdział ósmy.

Niall,nagrywa piosenke,nie widzi mnie,szyba wenecka .
Podeszlam i na niego patrzylam po chwili wyszedl zadowolony.
 J-Hejjj
  N-hejjj,coo tu robisz ?
J-patrzylam jak nagrywasz !
N-Mialas isc odpoczac czy nie ?
J-Zayn i Vicky,sa hm..zajeci.
N-Oh,to chyba dzis spisz u mnie :P
J-Nie mam nic przeciwko !
Wskoczylam mu na szyje i oplotlam nogi na biodrach.Po chwili nasze usta zlaczyly sie w pocalunku .
Niall poscil mnie z uscisku dopiero po paru minutach,dal jakis swoj luzny T-shirt i bokserki :P
Wykapalam sie,umylam zeby jego szczoteczka na co mi pozwolil,ubralam sie i poszlam.Niall lezal na lozku i ogladal nagranie.Po czym mnie zauwazyl.
N-Hej piekna,jestes taka slicznie naturalna!To kolejna rzecz ktora w tobie kocham.
J-Dzieki <3
N-Dobra moja kolej ,wyminal mnie i pocalowal przelotnie po policzku.
J-Pospiesz sie,czekam.
Rozlozylam sie na lozku i ogladnelam nagranie,znow mialam lzy w oczach.Ogladalam je jeszcze pare razy.Po piatym razie do pokoju wszedl Niall w samych bokserkach,zauwazyl ze placze i do mnie podbiegl.
N-Co sie stalo skarbie ?!
J-Ta piosenka,ona jest taka piekna!!
N-Oj przestan bo usune to nagranie!!!
J-Dobra dobra .
Niall zucil sie kolo mnie na lozko wylaczyl swiatlo i film,przyblizyl sie do mnie i pocalowal namietnie. Odwzajemnilam pocalunek .Calowalimy sie chyba z dziesiec minut,jak skonczylismy,brak mi bylo tchu.
N-Kocham cie najbardziej na swiecie.!
J-I ja ciebie ,moj niebieskooki.
Zaczal znowu mnie calowac i powoli wsadzil reke pod moja koszulke i jechal coraz wyzej.Gdy byl juz blisko klatki piersiowej zlapalam jego reke i pokiwalam glowa na nie.Mimo ciemnosci chlopak musial zauwazyc bo cofnal reke ,pocalowal w czolo i powiedzial.
N.Dobranoc Kat
J-Dobranoc.
Obrocilam sie  a on zlapal mnie w tali i tak zasnelismy.
W tym samym czasie *Vicky*
Bylo cudownie to bylo nie zapomniane uczucie,czulam ze moj pierwszy raz przezylam   z wlasciwa osoba.
Z-I jak ci sie podobalo skarbie? ( zlapal mnie w tali i mocno przytulil.)
J-Bylo cudownie .!
Z-Wiem ze to duze slowa,ale Kocham Cie!
Powiedzail to w koncu powiedzial!!
J-I ja ciebie Zayn.
Nagle do Zayna przyszedl Sms.Polecial do telefonu jak oparzony .
*Zayn*
Dostalem sms od Paula :
Jutro z rana macie obejzec filmik dziwczyny O imieniu Jasmina Jameson.
Dziewczyna ma talent i myslalem o tym zebyscie nagrali z nia piosenke.
                                                                                            Paul.xx



poniedziałek, 10 września 2012

Rozdział siódmy.

Rano wstałam , świeciło słonce czułam to na powiekach.Otworzyłam oczy ,i zobaczywszy Niall'a tak się wystraszyłam ze spadłam z łóżka.
N-Jezu,Kat żyjesz?!!
J-tak,wszystko ok.
Niall pomógł mi wejść na łóżko.Poczym delikatnie mnie pocałował .
Uważałam że wszystko idzie za szybko.Znalismy się za krótko,ale byłam zakochana po uszy !
J-Niall,to wszystko się dzieje za szybko :(
N-Wiem,ale tak cię kocham ,że jak jestem w twoim towarzystwie to tracę rozum kotku.
J-Ja tez,ale poprostu , dajmy sobie więcej czasu.
N-Nie ma sprawy piękna,będę czekał ile zechcesz ! Dał mi całusa w czoło.
J-A tak wogule to co tu robisz ?
N-Wstałem i przyszedłem popatrzyc jak śpisz.
J - O , gdzie jest Vicky ?
N-Chyba spędziła ta noc u pana Malika ;)
J-Wow ;P
N-Dobra ,to ja idę się ubrać,ty też się ubierz zabieram cię na piknik.
J-O!Super
Przytulił mnie i poszedł.
Ubrałam się w krótkie czarne szorty błękitną koszulkę i ciasteczkowym potworem,Niebiesko-czarne koturny i dla kontrastu białe kolczyki i biały zegarek.Spięłam wlosy w wysokiego kuca i wypuściłam pojedyncze kosmyki,lekko sie pomalowałam,umyłam żeby i byłam gotowa
Zeszłam na dół zrobić sobie kawę ale ta już na mnie czekała.
N-Ładnie wyglądasz
J-Dzięki.
Wypiłam kawę i zaczęliśmy się zbierać.Ucieszyłam się jak zobaczyłam że bierze gitarę .
J- Zaśpiewasz mi coś?
N-Zobaczysz :)
Wziął duży koszyk i złapał mnie za rękę .Wyszliśmy z domu przed którym stali reporterzy.Od razu pojawiło się pełno pytań,czy jesteście razem itp. na wszystkie Niall dawał odpowiedź bez komentarza.Poszliśmy tak jakby za dom,zeszliśmy z górki i byliśmy w lesie,miałam widok z balkonu na ten las. Przez jakieś 15 minut szliśmy w głąb i w głąb,aż doszliśmy do polany.
N-To już tutaj !
Wyjął koc i rozłożył na środku polany .Położył gotarę na boku oraz koszyk z jedzeniem na środku.
N-Podejdziesz czy będziesz tak stać?
Powiedział czarując uśmiechem .
J-Już lecę.
N-I jak ci się podoba ?
J-Jest ślicznie !!
N-Cieszę się że ci się podoba !
J-Jest świetnie,a tak wogóle która godzina ?
N-14 coś,ale czy to ważne?
Leżeliśmy koło siebie na kocu ,Niall trzymał mnie za rękę.
N-Może coś ci zagram ?
J-Pewnie.!
N-Zagram ci coś co napisałem w nocy dla ciebie !
J-Nikogo tym nie obódziłeś!?
N-Mamy wyciszony pokój na próby...
J-No to graj !
Niall zaczął grać na gitarze i śpiewać,
piosenka była cudowna !! Niall skończył i spojrzał na mnie.Po policzkach spływały mi łzy ,jedna po drugiej .
N-Czemu płaczesz?!
Wziął mnie w ramiona i pocałował w czoło .
J-Ta piosenka,ona jest niesamowita,nie wierzę że jest właśnie dla mnie.!
N-No to musisz uwierzyć !
J-Dziękuję ci !
Nie myślałam już o tym co mówiłam wcześniej, zaczęłam go całować.
N-Ale ,mówiłaś !
J-Mam to szczerze gdzieś. Przy tobie nie da się kontrolować.!
N-Kat,kocham cię !
J-Ja ciebie też :*
Pocałował mnie,tym razem dłużej i czulej.Myślałam że odlecę .
N-Dobra puszczę muzykę z komórki .! I bierzemy się za Naleśniki. Ups wygadałem się :P
J-Hahaha,spoko <3
N-A więc,mamy : Naleśniki,ciasto pomarańczowe ,galaretkę i ciasteczka z czekoladą.
J-Ymm,pycha!
N- No to wcinaj,!
J-Dzięki :P Co dziś robi reszta?
N-Liam jest umówiony z Danielle a Louis z Eleanor . A Vicky i Zayn chyba też sobie poradzą :P
J-Wiesz jak to jest że jest mi z tobą tak cudownie ?
Leżał podpierając się na łokciach ,a ja opierałam głowę o jego tors.
N-Nie wiem kochanie, ale mam to samo <3
Leżeliśmy tak,śmialiśmy ,opowiadaliśmy historie z życia wzięte i po prostu z minuty na minutkę wiedziałam o nim coraz więcej.I coraz więcej do niego czułam .Czas leciał szybko,bo świetnie się bawiliśmy.Brzuch bolal mnie już od śmiechu,ale też  od motylków które miałam jak tylko mnie dotknął lub pocałował.
N-Jest już późno Kat.Wracajmy
J-Ok <3
Spakowaliśmy wszystko złapaliśmy się za ręce i poszliśmy w las,jak podchodziliśmy pod dom zostaliśmy zaatakowani ,Niall rozdał parę autografów i ja o dziwo też :P Parę osób chciało zdjęcia a potem weszliśmy do środka.
J-Idę do siebie,kocham cię.
N-Ja ciebie też,przyjdź zaraz do mnie ,ok :*
Pocałowałam go w policzek.Weszłam do pokoju i zastałam Zayn'a z Vicky w jednoznacznej sytuacji.Szybko się wycofałam i poszłam do pokoju Nialla. Pokojem zachwycałam się za każdym razem,te gitary,płyty na ścianach,autografy legend,to był muzyczny raj.Plus miał wejście ze swojego pokoju prosto do studia nagrań ,a przez szybę z jego pokoju można go było obserwować jak nagrywał.
Weszłam a Niall właśnie nagrywał piosenkę którą wcześniej mi zaśpiewał.

niedziela, 9 września 2012

Rozdział szósty.

Poszliśmy do jadalni ,wszyscy już jedli ja usiadłam pomiędzy Niall'em a Vicky .Zayn usiadł z jej drugiej strony.Mieliśmy komplet.Wszyscy jedli i się śmieli w pewnym momencie przerwał to wszystko mój irlandczyk  <3
N-Wybacz Kat,chciałem wszystkim powiedzieć,chociaż pewnie was to nie interesuje.Zakochałem się w Kat.
J-Z wzajemnością (burak)
N-Nie jesteśmy jednak razem bo chcemy się lepiej poznać.A więc od dziś żadnych durnych komentarzy proszę.!
Zayn i Loui Naprawdę się cieszyli było to widać ,ale reszta jakoś nie zbyt.I Niall to też zauważył ale nic nie powiedział.
J-Dobra,dobra.
Minął tydzień , z Niall'em było mi coraz lepiej,chłopcy okazywali się coraz ciekawsi,a czas płynął szalenie i szybko.
N-Może pójdziemy dzisiaj na basen ?
Z-Fajny pomysł !
Lo-Spoko,lecimy się szykować.
Poszłam na górę z Vicky i zaczęłam szukać  stroju .
V-No to pięknie !
J- Co ?
V-Członek One Direction cię kocha!
J-Mnie się wydaje że ciebie też.!
V-Że niby kto ?
J-Pan Malik  :P
V-Serio!?
J-Tak to  wygląda!
V-Dobra ubieraj się !
Ubrałam się w czarne ładnie wykrojone bikini . Do tego krótkie spodenki ,czarną bokserkę , niebieskie koturny i do tego wzięłam białą torebkę.Wsadziłam do niej olejek do opalania,ręcznik,kosmetyki itp.
Rozczesałam włosy i zostawiłam rozpuszczone .Byłam gotowa ,zeszłam do salonu.
Lo-Pięknie wyglądasz!
J-Dzięki ;*
H-Wynajęliśmy cały basen dla siebie.
J- O !!
L-Inaczej było by za dużo fanek ! Kochamy je! Ale chcemy też mieć chwilę życia!
J-Ok,Na kogo czekamy ?
Lo-Na Zayna i Niall'a i Vicky.
N-Na mnie już nie :P
Podszedł złapał mnie w pasie i pocałował .
N- Wyglądasz fantastycznie!
J-Dzięki ;*
J-Idę na górę po nich.
Weszłam do pokoju a na środku stali Zayn i Vicky w objęciach !
J-Ja,ja przepraszam ale auto już czeka.
Z-Czekaj Kat, to nie tak!
J-Ale co ? Nie ma sprawy nikomu nie powiem!
V-Dzięki.!
Pojechaliśmy na basen,pogoda śliczna 38 stopni.Wszyscy byli zmęczeni po zawodach kto szybciej pływa poza mną i Harry'm .
H-Idziemy jeszcze popływać ?
J-Spoko ,Dawaj na bombę :P
H-Ok
Basen był duży ,była tam taka jaskinia,jeszcze tam nie byłam.Popłynęliśmy i podziwialiśmy kolory i światła ,wszystko.Harry nagle stanął ,złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie.
J-Co tyy ?
H-Kat ,nie rozumiesz? Ja cię kocham !
J-Ejjj,przykro mi zostaw mnie !
Pocałował mnie ! Dałam mu z plaskacza
H-Ał ...!!
J-Przepraszam ,wybacz! Ale ja poprostu ! Ja kocham Niall'a !
H-Dobra,nie kontynuuj .
J-Wybaczysz mi ?
H-Ta..
J-Dzięki,wracajmy do reszty.
N-I jak ta jaskinia ? Ładna ?
J-Pięknaa!! Pójdziemy potem sami ?
N-Pewnie.
Z-UUU
N-Hej kto idzie ze mną do barku ? Głodny jestem :P
J-Ja pójdę!
Lo-I ja!Też coś zjem :P
Z-I ja pójdę .
Louis i Niall poszli do barku a my usiedliśmy przed barkiem i zaczęliśmy gadać.
J-Zayn ufam ci!
Z-Oh,serio ?
J-Tak, i potrzebuję rady !
Z-Wal prosto z mostu.
Opowiedziałam mu wszystko.
Z-Jaa,myślę że powinnaś porozmawiać Harry'm i mu wszystko wytłumaczyć! Co ty na to ?
J-Spróbuję ,ale w domu.
Z-Spoko,o patrz idą :)
J-O jezu ile wyście kupili !
N-Chodźcie to dla wszystkich .
Zjedliśmy ,pływaliśmy a dzień szybko się skończył .Wróciliśmy do domu i wszyscy się umyli i poszli spać.



wtorek, 4 września 2012

Rozdział piąty .

Rano wstałam późno,byłam zmęczona po koncercie pewnie dla tego.Była już 11 .Vicky spała kamiennym snem .Poszłam umyć zęby twarz,pomalować się ubrać itp. .Jestem w domu z One Direction więc muszę jakoś wyglądać!Poszłam do salonu potem do kuchni,zwiedziłam cały dom poza pokojami.
Ich nie było chyba spali.Zaryzykowałam i weszłam do jednego z pokoi na piętrze.Weszłam i zobaczyłam śpiącego Niall'a . Był taki słodki!(Chyba zacznę wierzyć w miłość od pierwszego wejrzenia !) Nagle zrobił się przeciąg i drzwi trzasnęły ,Niall podniósł się momentalnie i na mnie popatrzył,po czym lekko się uśmiechnął .
J-  Ja,ja przepraszam!! Zwiedzałam dom i trafiłam na twój pokój potem zrobił się przeciąg i drzwi trzasnęły!
N-Spokojnie,nic się nie stało.! Ale skoro zobaczyłaś że to mój pokój to czemu tu dalej stałaś ?
J- Ja,ja ,jesteś słodki jak śpisz! (Burak)
N-Dzięki ,Kat. Ty też!
J-Że co ?
N-No wiesz pokój był otwarty :P
J-Hahaha,jesteśmy kwita!!
N-No ! Chodź do kuchni ,zrobię ci śniadanie .Co ty na to ?
J- Spoko pewnie! Dzięki :*
Jak zaszliśmy do kuchni ktoś tam już stał nie wiedziałam kto bo zasłaniała go lodówka.
N-Hejj,Zayn.
Z-Hejj Nial!! Hejj Kat!
K-Hejj!
Z-Z chodzę z drogi gołąbeczkom !
J-Hej .!
N-Spadaj już .!
J- Czy on coś sugerował ?
N-Na to wygląda !
J-oh.
N-Dobra co chcesz jeść ?
J-Zrób mi kanapkę z Nutellą i Mleko do tego.
N-Jak sobie życzysz idź usiądź sobie na kanapie.
J- Ok.
Usiadłam i włączyłam telewizor ,po chwili przyszedł Niall z talerzem świeżych bułeczek z Nutellą i z Mleczkiem.
J-Uhm,jak pięknie wygląda!
N- I jak smakuje!
J-haha siadaj tu z tym!
Niall siedział bardzo blisko ,czułam ciepło pałające od niego.Przysunął się pod pretekstem podania bułki ,już mnie dotykał serce łomotało mi jak nigdy.Ugryzłam kawałek .
J-Pyszne!
N-Wiem! <3
J-Dzięki :)
N-Nie ma za co.! Ubrudziłaś się na brodzie...
Przejechał mi palcem po brodzie, serce zaczęło mi się wyrywać z piersi.
Niall czule musnął moją brodę ustami .Zaczął iść coraz wyżej aż zakończył na ustach.
Byłam wniebowzięta !
J-Niall,wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia ?
N-Wierzę bo tego doświadczyłem !
J-Tak kiedy ?
N-Wczoraj Kat,jak cię poznałem .
J-Wiesz tu mamy chyba podobnie ...
N-Kocham cię Katy!
J-Niall uważam że musimy się lepiej poznać...
N-Rozumiem..Ale jeden warunek !
J-Mów  :*
N-Wybacz ale będę ci mówić Kotku .
J-Ależ oczywiście ! Ale tylko na osobności!
N-Tak jest szefowo!
Pocałował mnie jeszcze czulej niż poprzednio i poszedł z jedzeniem do swojego pokoju.Ja zjadłam moje i poszłam do siebie.Była już 12:30 ,Vicky jeszcze spałą tak jak i większość chłopaków.Zayn też spał dalej,na nogach był tylko Niall i Louis.
Stwierdziłam że zabiorę ich do kuchni i ugotujemy obiad.Weszłam do Niall'a.
J-Hejj
N-Hejj Kotku <3
J-Gotujemy obiad ?
N-Spoko
J-To ja pójdę po Louis'a a ty idź i przygotuj coś.
Wchodzę do Louis'a.
J-Hejj
Lo-Hej
J-Pójdziesz ze mną i z Niall'em ugotować obiad?
Lo-Z tobą ? Zawsze!
J-To chodź!
Przyszliśmy do kuchni,i zaczęliśmy gotować.Po 2 godzinach byliśmy gotowi ze wszystkim.To była prawdziwa wyżerka! Wszyscy już czekali przy stole i się wygłupiali.Tylko Zayn jeszcze spał ,poszłam go obudzić ,usiadłam na jego łóżku.
J-Wstawaj na obiad!
Z-Która godzina ?
J-14:40
Z-Już idę
Podałam mu rękę on wstał i poszedł za mną do jadalni.

poniedziałek, 3 września 2012

Rozdział czwarty.

Wyslalam szefowi i zaczelam sie zastanawiac czym dojedziemy do hotelu.
H-To co zostaniecie u nas ?
Z,L,Lo,N- Prosimy :)
J-Momencik,Vicky narada.
Odeszlysmy kawalek.
J-I co o tym myslisz?
V-Zartujesz? 1D proponuje ci pobyt u siebie to nie ma sie prawa odmowic.
J-No tak,no to zostaniemy.!
V-Oh,Yeahh
J-Swoja droga,chyba wpadlas Zayn'owi w oko.
V-Przestan (Burak)
J-Ok,ok.
V-Wracajmy do nich.
Wrocilysmy do chlopakow.
J,V-Zostajemy :)
H-Dobra juz wysylamy kogos po walizki.
Z-(dzwoni)Prosimy walizki z pokoju ... do willi na ulicy.... pod numer.... dziekuje ,dowidzenia.
V-Skad znasz nasz nr pokoju i hotel?
Z-Od waszego szefa?
J-Mojego :P
Lo-Chce pani moze przeprowadzic ze mna wywiad na wylacznosc pani Kat.
J-Zastanowie sie panie Loui.
Hahahaha wszyscy w brecht.
V-A tak w ogole jak dlugo tu zostajemy ??
N-Jak dlugo zechcecie.!
L-Z ust mi to wyjales!
Lo,H,Z-Wlasnie!
J-No ok...
Niall podszedl do mnie i podniosl moj podbrodek.Oblalam sie rumiencem.A on szepnął mi do ucha:
N-Ty chyba nie jestes przekonana co ?
J-Teraz juz jestem ^.^
N-To dobrze!
L-Dziewczyny zaprowadzimy was do pokoi.
Lo-Chcecie pokoj razem czy osobno ?
J,V-Razem
Z-Zgrane przyjaciolki.
Pokazali nam pokoj dali klucz i wzieli do salonu.Wszyscy ogladali tv,tylko nie ja i Niall,no i Vicky i Zayn tez tak sobie.
J-Chyba wiem juz o tobie wszystko ty slodki irlandczyku :*
N-I ja o tobie piękna Polko <3
J-Polko ?
N-Rozgryzlem cie !
J-No dobra,dobra ale przylecialam do NY jak mialam 5 lat wiec to sie nie liczy .
N-Ale ,wiesz slyszalem ze Polki sa sliczne,i teraz wiem ze to prawda~!
J-Dzieki ,a jak mnie rozgryzles ?
N-Ma sie kontakty :P
Drynnn,drynnnn.
Lo-wasze walizki laski.
N-Wezme je !
Z-Pomoge ci!
H-Tez sie przydam ?
J-Dzieki
V-Thx
Pobieglam do Vicky.
J-Sluchaj on obczail ze jestem Polka!
V-A wie ze ja tez ?
N-Teraz tak!
V-Upss.
J-hhahaha,zanies ta walizke Niall.
N-Oki doki!
V-I co wpadl ci w oko nasz przystojny irlandczyk ?
J-Nie no co ty,moze,troszke,no dobra wpadl wpadl!
V-Oj mi Zayn też!Ale przykre info. wiem od Zayn'a.Miala byc tajemnica ale co mi tam.
Wpadlas  w oko nie tylko Niall'owi
J-Co!! Komu jeszcze?
V-Harr'emu .
J-Oh,f*ck!
V-Ja bym sie cieszyla!
J-A ja nie chce rozwalic zespolu !!
V-No tak...
Lo-DZiewczyny chodzcie tu .
Wbieglysmy do pokoju, kazdy z nich stal w naszej bieliznie ! Niall mial moje stringi!!!
J-Wtf?!!
V-hahahahahahahaha
Cale 1D- I'm sexy and i know it...
J-Hahahahaa zdejmowac moja bielizne!!
V-I moja ! Albo to nagram i wrzuce na fb albo twittera.
Lo-A nagrywaj.
Wyjelam komorke i zaczelam nagrywac Vicky poscila piosenke w tle a za 10 minut to bylo juz na twitterze i na fb!
L-Jak ogladalnosc?
J-Swietnie!!!
N-Chlopcy spadamy dajmy im spac.
Wykapalysmy sie i poszlysmy spac.


Rozdział trzeci.

Wstalam o 5:30 zrobilam sobie kawe i usiadlam na hotelowym tarasie.Sama nie wiem czemu tak wczesnie wstalam.Londyn o tej porze w weekend jeszcze spi.Nie ma prawie nikogo na ulicach.Miasto jest ciche ale przepiekne.Siedzialam tak przez godzine , potem poszlam do telefonu zeby zamowic sniadanie.Po 10 minutach facet przyszedl ze sniadaniem dla dwoch osob .Zjadlam sniadanie i poszlam po laptopa , w pokoju goscinnym ze tak to powiem,      
wypilan nastepna kawe sprawdzajac fb i twittera.
Potem poszlam do lazienki sie umyc odswiezyc i pomalowac,jak wyszlam to wybralam jakies fajne ciuszki i sie ubralam.Byla juz 9 . Poszlam do sypialni.
J-Wstawaj spiochu !!!
V- Daj mi pospac
J-Wstawaj idziemy zwiedzac !!
V-Jeszcze pol
godziny ok ?
J-Dobra ..
Poszlam na balkon znowu obserwowac ludzi :P
Pol godziny pozniej:
J-Wstawaj
V-Juz
J-No to juz spiochuu!!
V-Moment
Poszłam po kubek nalalam zimnej wody podeszlam i na nia wylalam.
V-Ahhh,zwariowalas kretynko ?
J-Wstawaj,idz sie wyszykowac a ja ci zrobie kawe do sniadania.
V-Wrrr,ok -.-
Zwiedzalysmy caly dzien,o 17 przyszlysmy do domu sie przygotowac.
J-Kurde nie wiem w co sie ubrac! To musi byc cos zaje. ale nie wiem co ! :(
V- A ja wiem w co sie ubiore ,a tobie zaraz pomoge!
Zrobienie sie na bostwo zajelo nam 2 i pol godziny,ale bylo warto ! Wygladalysmy nieziemsko.
J-No to jestesmy gotowe dzwon po taksi za godzine zaczyna sie koncert.
V-Ok :)
Zajechalysmy na miejsce , pokazalysmy bramkarzowi nasze wejsciowki i juz za chwile siedzialysmy nan naszych miejscach tuz pod scena.
J-O boze jestem taka podekscytowana!
V-Oj,ja tez!
J-Nauczylam sie nie wrzeszczec na widok gwiazd ale watpie ze tym razem mi sie uda :P
V-Nie uda ci sie !haha!
J-Hahaah pewnie masz racje!
V-Popatrz wszystkie miejsca juz zajete ktora godz ?
J-Juz 20:25
V-Jeszcze 5 minut!
J-Oh,yeahh.!
Koncert po chwili sie zaczal bylo super bomba swietnie i wogole,po koncercie odrazu musilysmy isc na backstage na wywiad.
J-Chodz Vicky szybko!
V-Juz!
J-Witajcie chlopaki jestem z gazety..... nazywam sie Katy i mialam przeprowadzic z wami wywiad!
H(Harry)-Nie tutaj ,jestescie autem ?
V-Nie.
Lo(Louis)-To chodzcie ,pojedziecie z nami.
J-Ale gdzie?
H-Do nas.
J,V-Ok :)
Przyjechalismy do ich domu,byl slicznie i stylowo uzadzony ale nie przesadnie.
Lo,L(Liam),H,Z(Zayn),N(Niall)-Witamy w naszych skromnych progach :)
I wtedy sie zaczelo !Vicky zaczela piszczec skakac przytulac ich! Nie mogla sie uspokoic .
J-Vicky spokoj ,uspokoj sie!!
V-Ale ale to One Direction! I my jestesmy w ich domu!
J-Przepraszam was za nia,ona nie wie jak sie opanowac.Ja sie nauczylam w pracy.!
Z-Spoko ,jest sweet.
V-Serio tak uwazasz (powiedziala uspakajajac sie)
Z-Ta :P (Strzelil buraka)
J -Dobra przejdzmy do wywiadu chce jeszcze dzisiaj dostac sie jakims autobusem do domu.
L-Nie musisz wracac! Mozecie zostac na noc,ale fakt przejdzmy do wywiadu!
J-Zobaczymy.
Przeprowadzilam dlugi wywiad i odrazu wyslalam go do szefa...