piątek, 14 września 2012

Rozdział dziewiąty

Pokazałem tego sms'a Vicky i położyliśmy się wtuleni w siebie spać.
Rano *Katy*
Rano obudziłam się i popatrzyłam na Nialla wtulonego we mnie i słodko śpiącego.Powoli wstałam wsadzając mu poduszkę zamiast siebie.Zeszłam do kuchni i popatrzyłam na zegar,była dopiero 9.Zrobiłam sobie kawę i poszłam do salonu gdzie siedział już Zayn i coś oglądał   na laptopie.Podeszłam do Niego i zobaczyłam błysk w jego oku ,zafascynowanie zdziwienie i po prostu wszystko. Zaszłam go od tyłu i zaczęłam oglądać ,na wideo śpiewała jakaś naprawdę śliczna dziewczyna! Miała taki piękny głos.
J-Hej,co oglądasz.?
Z-Oh,przestraszyłaś mnie.
(Od razu tak jakby jego emocje opadły,jak by się maskował)
J-Pytałam co oglądasz :)
Z-Paul przesłał mi wieczorem esa że mamy ją obejrzeć bo on myśli nad wspólną piosenką.
J-Aha,w twoich oczach było widać fascynację ! Mam się martwić o uczucia Vicky ?
Z-Nie nie !!! Ja byłem zachwycony ehh..jej ehh barwą głosu yhmm...
J-Yhm,ok
Coś mi się nie podobało! Umiałam wyczytać jego emocje jako jedna z niewielu.Boje się o Vicky pomyślałam .Przerwałam niezręczną ciszę .
J-Pomiędzy tobą a Vicky coś wczoraj było.
Z-Taa (Burak)
J-Aha,ok . Dobra idę zrobić śniadanie nim te śpiochy wstaną.
Z-Mam ci pomóc ?
J-Nie,nie fascynuj się dalej tą lafiryndą .
Z-Ej,Kat to nie tak!
J-tak,tak już ty mi wmawiaj ! Zauroczyłeś się !!
Z-Nie nie nie !!
J-Lepiej się już zamknij dupku.
Powiedziałam i poszłam do kuchni,lubiłam gotować bo wtedy miałam czas na myślenie.Zrobiłam duże i dość dobre śniadanie.Po chwili do pokoju zaczęli się schodzić ludzie.
N-Hejj piękna (złapał mnie w tali i pocałował w policzek)
J-Idź do pokoju .
N-Jasne słońce.
Lo-Hejj
J-Hejj
H-Hejj
J-Hej
O boże ,kto jeszcze!
L-Hejjj
J-Hejo !Już ostatnie (powiedziałam pod nosem)
L-Co ?
J-A nie nic idź do reszty.
Zaniosłam jedzenie na stół wszyscy zjedli a ja i Vicky poszłam pozmywać bo Zayn pokazywał im wideo.
V-Kat,on patrzył na tą dziewczynę z dziwnym blaskiem w oku !
J- Nie przejmuj się! Jak tam noc ?
V-Bosko ! Świetnie !
J-Dobra ,dobra chodźmy pooglądać.
V-Ta...
J-Oj już się nie martw oni się z nią i  tak nie skontaktują! Może ona ich nie lubi ! W końcu nie ma żadnego coveru od nich nawet !
V-Dobra,nie wysilaj się i chodź.
Weszłyśmy do pokoju gdzie chłopcy wytrzeszczali gały słysząc jej głos,ale tylko się dziwili.A Zayn,znowu zachowywał się jakoś inaczej...
J-Hejj  i jak tam ta laf.. to znaczy jak jej tam ?
N-Coś nie tak Kat ?
J-Nie nie!
Lo-Jesteś jakaś taka inna jak o niej mówisz!
L-A właśnie chciałaś powiedzieć lafirynda?
H-Co jest gadaj i to już!
Zayn zbladł i patrzył na mnie pustym wzrokiem tak jak i Vicky. Nie wiedziałam co powiedzieć!
J-Jaaa..ja ..hmm wydaje się taka ,lafiryndowata.
H-Ze względu na co tak uważasz ??
J-Ja ..dajcie mi spokój!!!!!Zayn wie o co chodzi !
Wszyscy wzrok na Zayna,Vicky też.
N-Idziemy pogadać Zayn.A wy dziewczyny usiądźcie bo Vicky jest jakaś taka blada.
Oni wyszli a chłopcy puścili jakiś film i już się nie odzywali .
*Niall*
J-Zayn powiedz o co chodzi ! Ja już trochę poznałem Kat i wiem że coś jest na rzeczy !
Z-W nocy pomiędzy mną a Vicky ,no ten..hm wiesz
J-No wiem kontynuuj .
Z-Kat Przyszła jak siedziałem i oglądałem filmik,wiesz jak wyglądam jak się zauroczę?
J-No wiem(powiedziałem coraz bardziej zły )
Z-Tak właśnie wyglądałem .!
J-Czy ty wykorzystałeś Vicky a potem zauroczyłeś się na oczach mojej dziewczyny w innej ? (to znaczy chyba dziewczyny dodałem)
Z-Tak, dokładnie.I nie wiem z kąd ale ona też wie jak wyglądam jak się zauroczę.
J-Ona umie bardzo dobrze odczytywać z ludzi emocje i uczucia...
Z-Co mam zrobić?
J-Jak najszybciej powiedzieć Vicky o wszystkim,i powiedzieć że ta Jasmana ci się podoba i że przepraszasz,inaczej jeszcze bardziej ją zranisz .
Z-Ona nazywa się Jasmina , nie chce zranić Vicky !
J-Chyba za późno stary żeby o tym teraz myśleć,dobra wracajmy.
*Katy*
Po Louisa i Liama przyszły dziewczyny i ich porwały.
W domu zostałam ja Harry Niall Vicky i Zayn.
N-Chodź na moment Kat.
Odeszliśmy kawałek.
N-Słyszałem że rozczytałaś Zayna ! Nie wielu to się udaje !
J-Tsa.
N-Muszę cię zmartwić ,ta Jasmina jutro u nas będzie.
J-ŻE CO ?!
N-Paul karze nam się z nią zaprzyjaźnić !
J- Nie Niall nie zniosę jej !!
N-Już skarbie uspokój się,Zayn właśnie mówi Vicky.Ona Będzie cię potrzebować !!
J-Uważałam go za przyjaciela,a teraz nie chcę go znać.
Nial zamknął mi usta namiętnym pocałunkiem .
Wróciliśmy do pokoju a Harry właśnie wychodził ,złapał jakąś dziewczynę ,peewnie znowu na tydzień.
H-Ja wychodzę,papa
J-Jak się nazywa ta twoja nowa zdobycz?
H-Nie pamiętam.
Wszyscy w pokoju zrobili facepalma poza Vicky .Dopiero teraz zauważyłam że miała niewidoczne oczy które zaszły jej płaczem.
J-Vicky chodź do pokoju.
Poszłyśmy do naszego pokoju.Przytuliłam ją.
J-No już ,płacz.Wypłacz się skarbie.
V-Popełniłam błąd! Za szybko się z nim przespałam !! (Mówiła dławiąc się)
J-Tak to prawda,nie martw się,jak chcesz to wyjedziemy zanim ona się tu pojawi.
V-Nie! Ja wytrzymam! Dam radę!
J-I dobrze że masz motywację !
*Jasmina*
Mama która bawi się w moją menadżerkę przyszła do mnie z wiadomością że jakiś boysband chce nagrać ze mną piosenkę .
M(mama)-Mam niespodziankę!
J-No mów!
M-Słynny boysband chce nagrać z tobą piosenkę!
Zaczęłam piszczeć!
J-Ale jaki(powiedziałam podekscytowana)?
M-One Direction !!
Mina mi zrzedła .
J-Z tymi gejami ?
M-To nie są geje !!
J-No ok,ale nie lubię ich !!
M-To polubisz ! Bo jutro lecisz i zamieszkasz u nich na miesiąc.
J-Że co !!?? JA ...
M-Pech,jedziesz i tyle dobranoc,spakuj się i idź spać.
J-Dobranoc kochana mamo! -.-





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz