Kochane , wielkie dzięki !
Pod ostatnimi rozdziałami dowiedziałam się że mam nowe czytelniczki :* Strasznie wam dziękuję! Dzięki wam ma teraz wenę i chodzę cała Happy .!
A więc ten rozdział dedykuję : Klaudii <3 Kaji <3 i Anonimkowi którego proszę następnym razem o podpis <3
wasza Kicia <3
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
*Oczami Kat*
J-Haha, dobra wariaty wystarczy ! Chodźmy się przebrać !
N-Ale najpierw coś zjemy ok?
J- Nie Niall .Najpierw się ubierzemy żarłoczku
N- No ale skarbie no !
Pocałowałam go w usta.
N-Dobra,dobra ! Ale potem dzwonimy po pizze !
J-Pewnie misiu , chodź .
Pociągnęłam go za rękę i weszliśmy do pokoju .
Niall zaczął mnie namiętnie całować .
J-Hej no, blondynku daruj sobie :)
N-O a ja myślałem że to w salonie to była swego rodzaju obietnica .
J-To się myliłeś :P - pacnęłam go w głowę i zaczęłam biec do łazienki już domykałam drzwi gdy Niall z impetem w nie wbiegł i je otworzył .
N-A teraz zapłacisz za grzechy panno Katy !
J-haha tak jasne a co mi zrobisz ?
Pocałowałam go w policzek .
N-Nie tym razem skarbie .
Zaczął mnie całować i nagle wrzucił mnie do wanny i zaczął napuszczać wody .
N-A to taka mała kara za przywalenie mi w głowę
Nachylił się by mnie pocałować , a ja wciągnęłam go do wanny .
J-Haha zemsta jest słodka .
N-Skarbie , bycie z tobą w wannie to nie zemsta .
J-Ej ale ja nie chce się kąpać w ubraniach !
N-No ja też nie !
J-No nie wiem skoro na mnie leżysz to albo pomożesz mi się rozebrać albo ze mnie zejdź .
N-To może ja wybiorę to pierwsze - powiedział przegryzając wargę .
Niall powoli zaczął zdejmować ze mnie ubrania , gdzie nie pozostałam mu dłużna .Po chwili leżeliśmy już bez ubrań wtuleni w siebie . Różany zapach płynu do kąpieli unosił się w całej łazience.
N-Kocham cię wiesz?
J-Nie dajesz mi zapomnieć,haha.- rzuciłam mu pianą w twarz.
N-Oj Kat,Kat . - powiedział po czym starł pianę z twarzy i wysmarował mi nią włosy .
J-Yhm,fajny masaż misiu .
N-Heh wiem , jestem świetnym masażystą !
Siedzieliśmy jeszcze z godzinę albo dłużej sama nie wiem . Tracę przy nim poczucie czasu :)
N-To co idziemy Katy ?
J-Głodny tak ?
N-I to jak ...
J-Noo ok .
Niall wyszedł z wanny i podał mi rękę . Wyszłam za nim , owinęłam się ręcznikiem i poszłam się w coś ubrać , Niall poszedł do siebie tez się doprowadzić do porządku .
Ubrałam się w to, pomalowałam eyeliner'em i tuszem do rzęs ,wysuszyłam i wyprostowałam włosy. Poszłam do pokoju Niall'a .
Niall leżał na łóżku i gadał do laptopa. Rzuciłam się na łóżko .
J-Co robisz Misiu .?
N-Twittcam'a
N-Patrzcie to moja Kat
I zaczął obracać lapka w moją stronę . Krzyknęłam i rzuciłam się za łóżko .
N-No nie chowaj się!!
J-Nie pokazuj mnie !
N-No proszę !
J-No ok .
Usiadłam na łóżku i pomachałam wszystkim .
J-Hejka Directioners .
Po czym powiedziałam po polsku .
J-Hej polskie Directionerki <3 Niall was kocha ,a ja jego . Więc załatwię wam wizytę jeszcze w tym roku !! :*
N-Dobra kończymy papa - posłał buziaka i wyłączył .
J-Papa
N-Co ty powiedziałaś ?
J-Że ty je kochasz , a ja cb i że jeszcze w tym roku załatwię im wasz koncert .
N-Ok ,To idziemy zadzwonić po pizze?
J-Spoko ty idź a ja wezmę po drodze Sorayie.
N-No ok.
Podeszłam pod jej drzwi i zapukałam .
S-Proszę
J-Hej -powiedziałam wchodząc .
S-No hej ..
J- Idziemy na dół na pizze.
S-No ok .
Zeszłyśmy na dół i usiadłyśmy w salonie gdzie była tylko Jas .
J-Hej Jasmina .
Jas-No hej hej dziewczyny . Oglądacie ze mną komedie ?
S-Chętnie .
Jas- No to Soraya który z chłopców ci się najbardziej podoba ?
S-haha kolejna ?
Jas- Co ?
J-Wczoraj pytałam ją o to samo . Hahaha
Jas- No mów
S-No Hazza .
Jas-UUUU
J-A wiesz że ja też pochodzę z Polski ?-Powiedziałam po Polsku .
S-Serio -Odpowiedziała też po Polsku .
Jas-Po angielsku proszę ,i apropo' ty jesteś z Polski Kat ? -powiedziała z miną Wtf.
J-No tak , ale wyjechałam jak byłam dzieckiem.
Jas- Nie wiedziałam :P
J-Nikt poza wami i Niallem tego nie wie.
S-A gdzie chłopcy ? -zapytała nie pewnie.
Jas- Poszli na Pizze i coś załatwić .
J-A co z nami ? Ja jestem głodna !
Jas- Spoko nam zamówili .
J-Ahaha spoko.
S-Która godzina?
Jas- 15
Ja-Omg :P
S-Idziemy na basen ? To znaczy na ten z tyłu domu .
Jas-Super pomysł !
J-Noo ! Idźmy przebrać się w stroje . Za 15 na dole zbiórka :)
Poleciałam na górę i ubrałam strój kąpielowy . Wzięłam ręcznik i zeszłam na dół . Na dole czekały dziewczyny , Jas miała na sobie taki sam strój tylko że różowy . A Soraya miała taki . Uśmiechnęłyśmy się do siebie ,i w tym momencie do drzwi ktoś zapukał.Otworzyłyśmy w drzwiach stał facet z pizzą. Zjadłyśmy pizzę i poszłyśmy na basen.
Pływałyśmy,chlapałyśmy wodą,podtapiałyśmy i wszystko. Po godzinie zabawy wyszłyśmy i okryłyśmy ręcznikami. Położyłyśmy się na leżakach .
J- Brakuje mi Vicky .
Jas-Mi też, to nasz taki wiecznie happy duszek .
S-Kto to ?
J-Moja przyjaciółka .
S-A gdzie jest ?
Jas-Razem z Danielle , dziewczyną Liama . Zamieszka z nią na te dwa dni .
J-A jutro przy wyjeździe przyjdzie się pożegnać , też z Danielle i jeszcze z Eleonor. No i spowrotem zamieszkają tu.
S-Ale czy one przeze mnie wyjechały ?
Jas-Nie przez ciebie :) Nie martw się .
J-Chciały żebyśmy przez te dwa dni się ze sobą zżyli :)
S-To dobrze...
Jas- Czy wam też się wydawało że jakieś auto podjechało pod dom ?
J-Ja nie słyszałam .
S-A mi się też tak wydawało .
J-Może chłopcy wrócili .. stęskniłam się za Niallem
Jas-Oj bo się porzygam :P
S-haha , chodźmy otworzyć!
Podeszłyśmy do drzwi i je otworzyłyśmy . Zamiast chłopców w drzwiach stał Paul.
P(Paul)-Hej dziewczyny .
J-Hej , Jestem Kat . To ja dzwoniłam do ciebie .
P-Hej mała miło mi poznać.
Jas-Dzień dobry ja jestem Jasmina .
P-Hej ... miło mi
S-A ja jestem Soraya
P-Miło mi
J-Chłopaków nie ma, pojechali gdzieś o 15 . Coś załatwić i na pizze.
P-Aha , dobra pokażecie mi wolny pokój ? Jestem zmęczony położę się.
J-Jasne chodź za mną ,dziewczyny odgrzejcie Paulowi pizze.
Poszliśmy na górę i pokazałam mu pokój całkiem z tyłu .
J-Chłopcy załatwili ci wyciszony pokój :)
P-Heh , jednak czasami myślą .
J-Hm,czasami.
P-Jak ci się układa z Niallem
J-Bardzo dobrze - strzeliłam buraka
P-Heh ,nie rumień się. Jesteś podobna do Nialla w tej kwestii .
J-No tak .... - wyjąkałam
P-Dobra to ja idę się położyć .
Jas-Czekaj mamy pizzę .- biegła w naszą stronę
P-Dzięki. Obudźcie mnie jutro o 10 jak możecie .
S-Ok.
Poszłyśmy z dziewczynami na dół i zrobiłyśmy popcorn . Usiadłyśmy na łóżku i puściłyśmy jakiś wyciskacz łez. Większość filmu przepłakałyśmy , ale ze śmiechu ! Cały czas się wygłupiałyśmy i łaskotałyśmy . Nawet nie zauważyłyśmy a była już 20 !
J-Ej , martwię się o nich !
Jas-Zadzwoń !
*Rozmowa *
J-Hallo
N-Hej skarbie
J-Gdzie wy do cholery jesteście co ?
N-Nie denerwuj się ! Czy ty płaczesz?
J-Tak,ale to nie przez to ! I nie zmieniaj tematu !
N-Co się stało skarbie ?! - powiedział zatroskanym głosem
J-Jprdl gdzie jesteście !
N-Bądź cierpliwa skarbie , kocham cię i tęsknie .
J-Niall , misiu proszę cały dzień was nie ma !
N-Maks o 21 będziemy ok ?
J-No ok, Paul już jest . Śpi.
N-Super,kocham cię .
J-I ja ciebie ..
*Rozłączył się*
S-I co ?
J-Kazał mi być cierpliwą i powiedział że za maks godzinę będą.
Jas-No ok .. Ciekawe co oni znowu wykombinowali .
J-No .
S-Może zrobimy kolację co ?
J-Pewnie
Jas-Spoko
Poszłyśmy do kuchni i wzięłyśmy się za gotowanie. Zrobiłyśmy sałatkę ziemniaczaną ,tosty, jajecznicę i na deser budyń z bitą śmietaną. Ustawiłyśmy wszystko na stole i w tym momencie do domu wpadło stado baranów.
J-No szkoda że nareszcie .
Niall podszedł do mnie i mnie przytulił .
N-Stęskniłem się , piękna.
J-Ja też - powiedziałam i wtuliłam się w niego.
Lo-Dziewczyny chodźcie mamy niespodzianki !
Jas-Kocham niespodzianki .
Z-Tak myślałem kocie- pocałował ją w czoło
Poszliśmy do przedpokoju gdzie stało kupę toreb!
J,S,Jas- Co to ?
H-A to taka mała niespodzianka.
L-Na jakieś wyjątkowe sytuacje !
J-Pokaże nam ktoś w końcu ?
N-A więc tu jest pierwsze ,pokazali nam trzy piękne sukienki .
Czerwona - Katy
Żółta - Jasmina
Zielona - Soraya
Z-To jest dla ciebie Jasmin. - powiedział podając jej sukienkę,a buty i torebkę w siatce.
N-A to dla ciebie Piękna - wręczył mi sukienkę i siatkę z ślicznymi szpilkami i torebką.
H-A to dla ciebie Soraya - dał jej rzeczy i zarumienił lekko.
J-Dziękuję ! Nie trzeba było !
S-Ale ja nie mogę tego przyjąć !
Jas-Musisz ! No i dzięki !
Lo-Eleonor ma taką jak ty Kat tylko że turkusową .
L-A Dan taką jak Soraya tylko że czarną.
H-No a dla Vicky mam taką jak ma Jasmina ale różową .
J-Haha dobra chodźcie jeść !
N-Ale to nie wszystko !
J-Że co ?
N-Tu jest jeszcze coś dla ciebie skarbie - podał mi torbę
J-Co jest w środku ?
N-Otwórz !
W środku była taka sukienka :
J-Boże jest śliczna ! - rzuciłam się Niallowi na szyję .
Z-Jasmin skarbie dla ciebie też jest jeszcze jedna .
Jasmina wyjęła taką sukienkę :
Jas-Jejku śliczna ! - pocałowała Zayna
H-No a mi przypadłaś ty Soraya , proszę bardzo
Soraya wyglądała na zdezorientowaną ,ale wyjęła sukienkę i zrobiła wielkie oczy.
Sukienka wygląda tak :
S-Dziękuje - pocałowała Harrego w policzek .
Lo,Z-Uuuuuuuuuuuu
Liam i Niall zagwizdali . A Harry i Soraya spuścili wzroki .
J-Hahah ! Dobra udobruchaliście nas a teraz się tłumaczyć czemu was tyle czasu nie było !
Jas-No ale najpierw chodźcie do stołu bo wszystko wystygnie !
N-Yhm,już jestem taki głodny że masakra !
Usiedliśmy do stołu i wzięliśmy się za jedzenie .
J-Dobra tłumaczcie się !
N-Byliśmy na pizzy,w Milk-shake-city i na zakupach dla was. No i w spożywce bo robimy dzisiaj wieczorek zapoznawczy .
Lo-Ty głupku ty !
Z-Całą niespodziankę wygadałeś!
H-A tam !
L-Szykujcie się na porąbane zadania !
Jas-Nie no ! Znowu butelka ?
J-Haha
S-Spoko :P
Wszyscy zjedli ,chłopcy zajęli się przygotowywaniem wieczorku. A my poszłyśmy się ubrać, padło na sukienki które dostałyśmy. Ułożyłam włosy w loki , pomalowałam się eyeliner'em i tuszem do rzęs i byłam gotowa.
Zgarnęłam po drodze dziewczyny. Były pomalowane podobnie do mnie. Soraya miała proste włosy a Jasmina lekko sfalowane . Zeszłyśmy na dół gdzie wszystko było gotowe. Świeczki ,przekąski,materace,alkohol ,picie i butelka . Podejrzewam że do gry.
J-Jesteśmy .
N-Skarbie ,pięknie ci w czerwieni !
J-Dziękuję ślicznie - wzięłam go za rękę.
Z-Chodź tu piękna -powiedział i obiął ją w pasie.
Soraya się uśmiechnęła i poszła do pokoju po czym usadowiła się na materacu .Wszyscy też usiedli .Po chwili doszedł Harry z popcornem. Zajął miejsce koło Sorayi co widocznie ją speszyło . Na początku tylko siedzieliśmy i gadaliśmy .Dopiero po paru mocnych drinkach zaczęliśmy się rozkręcać. Zaczęliśmy grać w butelkę. Pierwszy zakręcił Niall który był porządnie napity , a zresztą jak wszyscy. Wypadło na Sorayie.
N-A więc, którego z nas lubisz najbardziej, powiedz a potem udowodnij .
S-No oczywiście kocham was wszystkich ale Harry to już jest Naj zajebistszy ! -powiedziała bez oporu(alkohol robi swoje)
N-Udowodnij !
S-Zaraz wracam .
Po chwili wróciła ubrana w to .
H-Bardzo chętnie proszę pani. -powiedział po przeczytaniu napisu na bluzie.
Soraya usiadła na swoje miejsce i zakręciła,tym razem wypadło na Harrego .
S-Ujawnij swoją Hazzacondę.
Wszyscy wpadli w głupawkę.
H-Żaden problem.
Wstał wyszedł z pokoju i wrócił w samej koszulce.Zaczął biegać po całym mieszkaniu.Wszyscy mieliśmy ubaw. Potem były kolejne drinki , dalej mam pustkę.
Jezu wstałam,ciekawe która godzina. Ale mnie łeb jebie.Wstałam z łóżka i zdałam sobie sprawę z tego że jestem naga, tak jak i Niall. Kurwa co tu się wczoraj stało ! Chciałam się zacząć śmiać ale stwierdziłam że nie chcę go budzić. Wyciągnęłam z szafy Nialla jakąś dużą koszulkę i boxerki. Zeszłam na dół po Aspirynę,zapiłam i Wypiłam chyba z pół litra wody.Wszyscy spali . Zayna i Jasminy nie było , Louis leżał w kuchni na podłodze, Liam na tarasie,a Soraya spała w sukience wtulona w Hazze który był bez gatek tylko w koszulce.
Miałam niezły ubaw. Przygotowałam 7 pół litrowych szklanek z wodą i 7 Aspiryn.Ustawiłam na blacie koło siebie.Poszłam na kanapę i włączyłam TV , była 13 .Ciekawe o której wstaną... To była pojebana noc. Może dowiem się co się działo...?
baaaaaaaaaaaaardzo fajny rozdział :D
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny i zapraszam do mnie :)
:*
Naprawdę fajny- To ja ,, Anominek''
OdpowiedzUsuńCzekam na następny !!
Pozdrawiam : Kinia:3