niedziela, 7 października 2012

Rozdział Dwudziesty

Hejka <3 Zaczynamy !

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Niall zauważył łzy w moich oczach .
N-Skarbie , to nie jest tak ! Uwierz mi on tak nie myśli !
J-Niall nie oszukujmy się , powiedział tak to tak myśli ! - Powiedziałam przez płacz.
N-On jest wkurzony ! To tyle !Zespół oddalił się od siebie bo wszyscy się po zakochiwaliśmy .!
J-Niall , może on ma rację ?
N-O czym ty mówisz Piękna - Powiedział odgarniając mi grzywkę .
J-Może powinnyśmy wszystkie 3 na jakiś wyjechać?
N-Zapomnij piękna !
Pocałował mnie mocno i namiętnie w usta .
J-No ok, przekonałeś mnie misiu . Ale powiedz to jemu.
N-Pogadam z nim ale potem skarbie .
J-Okej,mój ty misiowaty misiu .
Niall zaczął mnie namiętnie całować i wylądowaliśmy na łóżku . Nasze języczki tańczyły namiętny taniec , a ręce błądziły po ciałach . Po paru minutach zebraliśmy się do kupy i poszliśmy na spacer. Nie obyło się bez  paru zdjęć  .Doszliśmy do do lasu i Niall pociągnął mnie w jego stronę .
J-Gdzie ty mnie ciągniesz ?!!
N-Zobaczysz .-Pocałował mnie w czoło i pociągnął dalej .
Doszliśmy do jakiegoś jeziorka , usiedliśmy i zajęliśmy się sobą .


*Oczami Liama*

NIe chciałem tego powiedzieć . To był błąd ale tęskniłem za dawnym 1D . Uwielbiam dziewczyny i kocham jak siostry . Ale byłem wkurzony o to gdzie się obudziłem i z kim. Dzisiaj miałem spotkać się z Danielle . Miałem nadzieję że mi wybaczy . Była 16:30 o 18 miałem być po Danielle więc za godzinę muszę wyjść z domu ! Kurwa nie wiem w co się ubiorę ! Po pół godzinie znalazłem ubranie . Wziąłem szybki prysznic ubrałem się i poperfumowałem. Zszedłem na dół była 17:35 wyparowałem z domu i wsiadłem do auta . Jechałem tak szybko że byłem 5 minut przed czasem . Podszedłem do drzwi i zapukałem . Miałem w rękach Ogrooomny bukiet czerwonych róż. Jak Danielle otworzyła drzwi to mnie zamurowało wyglądała przepięknie miała na sobie To .
J-Witaj skarbie- chciałem ją pocałować ale się nie dała .
D-Chodźmy już .
J- Dobrze.
Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do naszej ulubionej restauracji . Stolik był zamówiony , usiedliśmy i zamówiliśmy dania, gdy kelner odszedł zaczęliśmy rozmawiać .
J-Danielle
D-Tak
J-Czy byłabyś w stanie mi wybaczyć ?
D-Nie wiem Liam, nie wiem ..
J-Ale czy powiesz mi co zrobiłem ?
D-Liam nie, bo to żenada . Parę dni temu dowiedziałam się że to było kłamstwo.
J-Oh Dan, mówiłem ci . Ale nadal nie rozumiem czemu mi nie wybaczysz.
D-To nie tak że ci nie wybaczę , ja nie wybaczę sobie że ci nie zaufałam .
J-To już przeszłość Dan.
Miałem dla niej niespodziankę . Wykonałem ruch ręką i w naszą stronę zaczął iść Kelner z ogromnym bukietem białych róż.
Danielle patrzyła na mnie zdezoriętowana .
Kelner podał mi róże a ja klęknąłem przed Danielle i wyciągnąłem małe pudełeczko z Pierścionkiem .
J-Danielle Peazer , czy zostaniesz moją własną panią Payne ?
D-Ja..,ja.. TAK !- Krzyknęła i rzuciła mi się na szyję.
Założyłem jej pierścionek . Wstaliśmy i delikatnie i czule się pocałowaliśmy .
J-Kocham cię
D-Ja cb też .
Usiedliśmy i zjedliśmy kolację oraz deser . Rozmawialiśmy i śmialiśmy się . Po 2 godzinach wyszliśmy z restauracji gdzie czekali na nas Paparazzi (ktoś się wygadał). Stanąłem na schodach i zacząłem przemawiać .
J-Przedstawiam wam wszystkim przyszłą panią Payne!
Danielle uśmiechnęła się szeroko i pociągnęła mnie za rękę w stronę samochodu. Wsiedliśmy do samochodu  i pojechaliśmy. Przyjechaliśmy nad dużą polanę gdzie przy rzeczce była mała altanka . Tam czekał na nas koc, świece, róże,wino i czekoladki .
D-Tu jest pięknie! Dziękuje ci !
J-Dla cb wszystko przyszła pani Payne .-Przyciągnąłem ją do siebie i czule pocałowałem .
Poszliśmy na koc i zaczęliśmy się śmiać ,opowiadać kawały całować . Po jakimś czasie nasze pocałunki zaczęły się robić coraz bardziej zachłanne i namiętne po chwili przerodziło się to w dużo więcej , spędziliśmy długą i upojną noc ...



----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wybaczcie że taki krótki , wiem miało być 3 komentarze = następny rozdział ale jak widzę nic z tego nie będzie :/
No trudno :* Tym razem wracam do 2 komentarzy
A więc 2 Komcie = następny .
Buziaczki :*
Anonimki podpisywać się :**





 


 

5 komentarzy:

  1. Szkoda że tak krótko no ale cóż ,przynajmniej coś . Fajnie się to czyta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo <3 Obiecuję że następny będzie dłuższy ;)

      Usuń
  2. Bardzo fajny blog:))

    OdpowiedzUsuń
  3. hej :)
    właśnie wyszukałam twojego bloga i powiem szczerze spodobał mi się i to bardzo :D
    rozdział także fajny.
    dodaję do "obserwowanych" i mam nadzieję, że wpadniesz kiedyś do mnie :)

    ilovecarrotsandboys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki :)
      Wydaje mi się że w końcu mam dla kogo pisać :))
      A więc następny rozdział będzie pewnie jutro albo pojutrze !
      I już zaraz zabieram się za czytanie twojego :)
      :**

      Usuń