Oczami Kat
Przez ten miesiąc nic się w zasadzie nie działo, chłopcy dali parę koncertów , parę razy były kręgle kino wieczory filmowe .Liam nas wszystkie przeprosił , oczywiście nie miałyśmy mu za złe. Danielle i Liam chodzą cali w skowronkach, tak jak Jas I Zayn . O a mówiąc o Jas, zaprzyjaźniłyśmy się . Dowiedziałam się o co chodzi po między Vicky i Harrym, nadal prawie nie rozmawiają . Louis i Eleonor są parą doskonałą . Eleonor i Danielle się do nas wprowadziły. No a ja i Niall, jest tak jak miesiąc wcześniej, namiętność ,czułe słówka i duuuuużo miłości. To tyle na temat tego miesiąca.
Stwierdziłam że chłopcy zaniedbują fanów i chciałam coś z tym zrobić . Jest wczesny ranek koło 7:30 ,postanowiłam zadzwonić do Paula .
*Rozmowa*
J-Hejj Paul tu Kat .
P-No hej, my się jeszcze nie poznaliśmy no nie ?
J-NO niestety .
P-Obiecuję że się poznamy,ale teraz mów co się dzieje mała.
J-A więc wydaje mi się że z tego wszystkiego chłopcy zaniedbują fanki, i pomyślałam o zorganizowaniu im tej trasy koncertowej z Jasminą. A do tego zrobić losowanie , i żeby jedna z fanek ruszyła w trasę z nimi . Co ty na to ?
P-Wiesz co, to super pomysł. Ale nie spodoba się chłopakom .
J-Czemu.
P-Bo w największym Tourbusie jest 9 miejsc . Więc pojechalibyśmy tak : ja,chłopcy,Jasmina,fanka no i zostało by tylko jedno miejsce. A potrzeba dla cb,Vicky ,Eleonor i Danielle ...
J-NO to nie wiem . Będziemy musiały zostać .
P-Chyba nie uda mi się znaleźć większego , jak tak to może na jedną osobę więcej .
J-A kiedy była by trasa ?
P-Może w tą niedzielę?
J-NO ok,to już za dwa dni ! Ja pogadam z chłopakami i ustalimy kto jedzie .
P-Okej, pa mała.Jutro u was będę . Daj mi potem znać !
J-Jasne Paul, pa !
*Rozłączył się*
O 10 zwołałam zebranie w salonie. Musiałam zacząć budzić o 9:30 żeby ruszyli łaskawie dupy.
J-Halo , cisza mam coś do ogłoszenia !
N-Mów skarbie .
J-Jedziecie w trasę koncertową!
Lo,L,Z,N,H,E,D,V,Jas- Że co !!!???
J-Jedziecie w trasę.
Lo-Ale kiedy >?
J-Pojutrze !
L-Ale kto jedzie ?
J-Na pewno tak : Paul , wasza piątka,jedna fanka z losowania i Jasmina. I wtedy zostaje jedno miejsce ...
H-I kto je weźmie ?
J-Nie mam pojęcia, o tym zadecyduje Paul. Będzie tu jutro rano .
Jas- Ale o jakiej fance mówisz?
J-Dzisiaj wylosujemy, Niall twittnij : Niech każda nasza fanka która chce wygrać trasę koncertową z nami doda to do ulubionych.Odbędzie się losowanie.
N-Już
Z-Ale co z tymi którzy nie pojadą ? To znaczy któreś z was zostaną tak ?
J-No tak .
Lo-Ale jak długa będzie ta trasa ?
J-Nie mam pojęcia.
L-Jak ja wytrzymam bez Dan jak ona będzie musiała zostać!
D-Oj skarbie wytrzymasz !
Wszyscy zaczęli się drzeć kto zostanie itp.
J-Ciszaaaa!!!
N-Jak to zrobimy ?
J-Może losowanie ?
H-Dobry pomysł .
Z-No ok.
J-To Loui napisz 4 karteczki, na 3 napisz nie a na jednej tak . Ty Niall przynieś czapkę ,a ty Zayn 4 chusty .
L,Z,N-Spoko
Zrobili co kazałam i po chwili Ja,Vicky,Eleonor i Danielle wylosowałyśmy karteczki .
L-No otwórzcie .
Okazało się że ja wylosowałam tak . Dziewczyny podeszły do mnie i mnie przytuliły .
V-Gratulacje skarbie do zobaczenia .
E-Ja też ci gratuluję .
D-I ja.
J-Dziękuję wam dziewczyny ! Będę tęsknić !
Wszyscy zajęli się pakowaniem i sobą nawzajem . O 17 Spotkanie na dole .Będzie już wylosowana dziewczyna.
J-Niall skarbie jest za dziesięć 17 chodźmy już na dół .
N-Okej,piękna. - pocałował mnie mocno.
Pociągnęłam go za rękę
N-hej zaczekaj jestem głodny .
J-Niall 1,5 godziny temu jadłeś !
N-Ale jestem głodny !
J-To zrób sobie kanapkę i przyjdź do stołowego .
Wszyscy już siedzieli . Podłączyli laptopa do TV i siedzieli porozwalani po kanapie fotelach i podłodze . Ja usiadłam na podłodze .
J-Hejka,Niall zrobi sobie jeść i się dowiemy kto to .
Lo-Ta dziewczyna wie o tym już od 1,5 godziny .
L-No NIall pośpiesz się- Krzyknął.
D-Nie krzycz bo mnie głowa boli misiu.
L-Wybacz.
E-Jesteście ciekawi ?
H-I to jak !
V-Strasznie !
Z-Masakrycznie
J-Dobra zrozumiałyśmy :P
Po chwili Niall wbiegł do pokoju .
Jas-No loguj się !
Niall się zalogował .
N-A więc losowanie wygrała :
Soraya Karlson
Ma 17 lat , mieszka w Londynie.Jest Fanką 1D od kiedy pojawili się w X-Factor. Jej marzeniem było ich poznać. Była na ich wszystkich koncertach w Londynie.Z pochodzenia jest z Polski,ale jej mama przeprowadziła się do Londynu 7 lat przed jej narodzinami .Jest miła ,wygadana i pewna siebie . Jak ktoś jej zajdzie za skórę robi się z niej Zołza. Ma silny i mocny charakter. Uwielbia całe 1D ale największy sentyment ma do Harrego.
J-Ładna jest .
H-NO *.*
V-Kiedy tu będzie ?
Z-W sumie możliwe że lada moment .
E-wiesz Loui ,wy pojutrze wyjeżdżacie a teraz ona tu przyjedzie może ja i Dan zwiniemy się do domów i wrócimy z wami pożegnać przed wyjazdem ?
Lo-Skarbie ale...
D-To doby pomysł Louis i ja zabrałabym ze sobą Vicky . Spędzicie te 2 dni tak jak będziecie musieli przez trasę.
L-Jezu no ok ...-powiedział zmarnowany .
Minęło kupę czasu zanim dziewczyny się spakowały i wyjechały , było już koło 20 . Cały nasz zestaw siedział na kanapie i na fotelach . Oglądaliśmy jakiś Horror więc co chwilę wtulałam się w Nialla, on za każdym razem się śmiał i całował mnie w czoło . Nagle ktoś zapukał do drzwi , wszyscy na raz krzyknęliśmy . Zayn razem z Niallem poszli otworzyć , a w drzwiach stała ta dziewczyna .Podbiegłam i przepchałam się do drzwi.
J-Hej jestem Kat,jestem dziewczyną Nialla :)
S-Haha , wiem Nutella !
J-Tak :P
S-Jestem Soraya .
Jas-Jestem Jasmina, ja zaś ta od Zayna .
S-Miło mi, słyszałam o tobie.
Potem każdy z chłopaków się z nią przywitał .
Zdziwiło mnie jej zachowanie , nie była jedna z tych walniętych . Nie skakała po chłopcach a ni nic. Polubiłam ją ,no i do tego jest śliczna . No ale niestety wszyscy poza Harrym zajęci , no a Harry jak uparcie twierdzi jest zakochany w Vicky i chce od niej szansę . Ale Vicky nie chce, ona mówi że chce się z nim tylko przyjaźnić . Szczerze nie wiem czemu ,muszę się jej zapytać...
*Oczami Sorayi*
Boże nie wiecie jaka ja w środku byłam podenerwowana! Chciałam skakać płakać i nie wiem co jeszcze.Ale wiedziałam że nie mogę,nie chce w pierwszy dzień zrobić z siebie jakiejś debilki . I nie chcę też wyjść na psycho-fankę albo na głupią blondynkę.Ciesze się strasznie! No dobra muszę się położyć , jestem padnięta.
J-Strasznie miło mi was poznać! To było moje największe marzenie ! Ale wybaczcie mi,jestem zmęczona . Nie miałam długiej drogi ale za to bardzo napięty i zabiegany dzień.
Wszyscy-Nie ma sprawy !
Swoją drogą jak oni to robią że powiedzieli to tak równo razem ? NO nie ważne.
K-To może ja cię zaprowadzę co ?
J-Była bym bardzo wdzięczna .
Poszłyśmy na górę i Kat podprowadziła mnie pod któreś drzwi .
K-To tutaj , mój pokój masz po prawej stronie a po lewej masz Jasminę . Więc jak coś to masz nas pod ręką .
J-Dziękuję .
K-Pomóc ci się rozpakować?
J-Nie chcę cię wykorzystywać Katy .
K-E tam marudzisz :P W końcu mam kogoś kto będzie mnie nazywał Katy a nie tylko cały czas Kat :) Chodź pomogę ci .
J- No ok
Weszłyśmy do pokoju, był bardzo ładny . Stylowo urządzony i duży . No i miał balkon ! Kat narzuciła temat.
K-No i jak ci się podoba tutaj.?
J-Jest bardzo fajnie :) I widać że panuje fajna atmosfera .
K-Tak z ciekawości , którego z chłopaków lubisz jako Directionerka najbardziej ?
J-Wiesz , a nie wygadasz się ? Bo na ogół mówiłam, było mi bez różnicy ale teraz będąc z moimi idolami w jednym domu to wiesz.
K-Haha,wiem. Ja miałam to samo,przyjechałam żeby zrobić wywiad a skończyłam jako mieszkaniec domu i dziewczyna jednego z moich idoli :) Więc bez obaw nie wygadam się.
J-A więc, Harry ... Jego loczki i dołeczki i w ogóle . Jest taki sweet !
K-Haha , powiadasz nasz Hazza tak ?
J-No , tak -zarumieniłam się
K-No wiesz on jest wolny ... -poruszała zabawnie brwiami .
J-Haha , no ale jest zakochany prawda ? W twojej przyjaciółce tak ?
K-No tak, nie pytam się skąd wiesz :P Ale ona nic do niego nie czuje .
J-No nie ważne :P Jesteśmy gotowe z rozpakowywaniem - zmieniłam temat.
K-No ok, to ja pójdę miłych snów. Radzę ci się bać jak zostaniesz rano obudzona . Oni mają różne pomysły , ale za to ich pokochasz. Tak jak ja. Wiesz co ?
J-co?
K-Jesteśmy wszyscy jak rodzina :) A więc witam w rodzinie :)
J-Dziękuję .
Przytuliłyśmy się i wyszła . Wzięłam piżamkę i zrobiłam sobie gorącą kąpiel .Oj jak mi dobrze,poznałam ich ! Moich ulubieńców ! Wyszłam i nasmarowałam się balsamem czekoladowym.Jutro się zacznie ! Nie mogę się doczekać jutra !Napisałam mamie sms-a położyłam się na łóżko i szybko zasnęłam... Ta Katy się myliła :) Obudziłam się sama od siebie wcześnie rano .Nie czekała na mnie żadna niespodzianka. Poszłam do łazienki i umyłam zęby i buzię.Potem pomalowałam się lekko , po czym poszłam się w coś ubrać. Wybrałam ten zestaw . I do tego żeby podkreślić im moje bycie Directioner założyłam taki naszyjnik . Wyszłam z pokoju i poczułam jak nagle zrobiłam się cała mokra.
J-Ahhhhhh !! Kto to !?
Byłam cała mokra ! Zaraz z czego to ? Kisiel ! Kurwa kisielem mnie oblali ! Rzadki jakiś, haha widać jacy kucharze! Jprdl cała się kleję !
Na górę wlecieli wszyscy po kolei .
J-Co to ma być ?
H-No wiesz , słodka jesteś.
Od razu zrobiłam czerwona pod kolor ścian .
K-Mówiłam ci że cie jakoś fajnie przyjmą !
J-Ale kisiel ? Czyj to pomysł ? Niech zgadnę ! Louisa!
Lo-Trafiony zatopiony mała !
Z-Łady Naszyjnik!
J-Wielkie dzięki .! -przytupnęłam i udałam obrażoną odwracając się .Harry mnie złapał za nadgarstek.
H-Nie obrażaj się już w pierwszy dzień mała!
A ja przytuliłam się do niego brudząc go kisielem !
J-A to kara za : Mała
H-Ej no !
J-No co ? hihi
Zaczęłam każdego moczyć . Mieliśmy ubaw a po pół godzinie w grę weszły jeszcze jajka i kupę innych . Następne pół godziny później wszyscy się kleili i pękali ze śmiechu . Niall pół się śmiał a pół płakał , bo tyle jedzenia na marne ... Nie no powiem że zajebisty poranek z wariatami .....
super :)
OdpowiedzUsuńzdążyłam skomentować poprzedni wpis a tu patrzę dwudziesty-pierwszy rozdział :)
zapraszam do mnie :)
Hehe ,no widzisz :P
UsuńDzięki za motywacje :*
No i oczywiście odwiedzę twojego <3
Naprawdę super blog :) < przeczytałam cały:3>
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :* Mam motywacje ! W końcu i wenę ! Wiecie co , jestem teraz w pełni happy ! W końcu wydaje mi się że ktoś to czyta co po prostu daje mi kopa jak nie wiem co ! <3 KOCHAM WAS I DZIĘKI !!
Usuń